Strefy erogenne kina
Owszem, można się całować dla samej przyjemności całowania (i na tej pieszczocie poprzestać), jednak konwencje kina klasycznego mówią nam, że pocałunek to zmysłowa synekdocha seksu, akt (przed)erotyczny oświetlany zazwyczaj w trzech punktach, wiodący do efektu zaciemnienia. A w tym mroku to my już wszyscy doskonale wiemy, co się będzie działo.