Manchester: remis z perspektywą dogrywki
Lonergan pokazuje tymczasem, że są błędy, których nie da się naprawić, traumy, których nie sposób przepracować i tragedie, po których niemożliwy jest powrót do stanu poprzedniego, praca żałoby zaś nie zawsze daje się harmonijnie wpisać w formuły z podręczników scenopisarstwa. Już to jest sporym osiągnięciem z dziedziny pisania filmu, ale nie robiłoby tak imponującego wrażenia, gdyby nie było tak fantastycznie zagrane, oraz, co jest największym zaskoczeniem dla widza, popisowo wyreżyserowane.