Niegrzeczne, niczyje
Adela dziś obiera dykcję inną (Z przekładów [w:] Dwa po jeden) – tak się zaczyna jeden z wierszy Marty Podgórnik i od tego możemy na dobrą sprawę zacząć pisanie literatury od „lewej” strony (czy też od podszewki, żeby się nie wikłać w przypisany kierunkom kontekst polityczny).