W piątek 9 czerwca świat sztuki plastycznej stracił dwóch ważnych artystów: George’a Segala i Jacoba Lawrence’a.
Twórca pop-artu George Segal zmarł w wieku 75 lat w swoim domu w Brunswicku (stan New Jersey). Segal zaliczał się w latach 60. – razem z Andy Warholem, Royem Lichtensteinem i Claesem Oldenburgiem – do pionierów pop-artu.
Jacob Lawrence, jeden z najbardziej znanych malarzy afro-amerykańskich, odszedł w wieku 82 lat w swoim rodzinnym Seattle (stan Washington).
Jego najbardziej znana seria malarska, zatytułowana “Migration” rozpoczęta została w 1940 roku.
W 60 pracach opisaywał często wędrówki Afro-Amerykanów ku wolności do północnych ośrodków cywilizacyjnych, w poszukiwaniu pracy i nowych perspektyw.