W Muzeum Narodowym w Krakowie otwarto dzisiaj wystawę pt. “Taniec śmierci”.
Jest to pierwsza w Polsce tak obszerna prezentacja dzieł sztuki ilustrujących szeroko rozumiany temat śmierci.
Zagadnienie to było przedmiotem kilku głośnych wystaw zorganizowanych w różnych miastach europejskich w przeciągu ostatnich kilkunastu lat.
Krakowska ekspozycja wyróżnia się tym, że nie będzie ukazywać problemu śmierci w kulturze czasów nowożytnych, ale zgromadzi dzieła sztuki polskiej powstałe w ciągu ostatnich stuleci – od schyłku XVIII wieku po czasy nam współczesne.
Założeniem autorów wystawy jest bowiem jak najbardziej zbliżyć się do mentalności i sposobu odczuwania tego problemu przez współczesnego człowieka.
Wyróżniono trzy wątki: tradycyjny – ukazujący śmierć jako siłę niszczącą, istniejącą poza człowiekiem, najczęściej personifikowaną; egzystencjalny – widzący w śmierci egzystencjalne doświadczenie każdego człowieka; metaforyczny – traktujący motyw śmierci i zmartwychwstania jako swoisty klucz do zrozumienia i odczytania losów Polski i Polaków w przeciągu ostatnich 200 lat.
Ekspozycja nie będzie akcentować wyłącznie pesymistycznego i odpychającego obrazu śmierci. Uzupełnienie i zarazem swego rodzaju kontekst stanowią zgromadzone w osobnej części dzieła obrazujące różnorodność interpretacji życia: jako kreatywnej siły, wiecznego trwania, wreszcie codzienności i rytuału.
O atrakcyjności wystawy stanowi nie tylko kontrowersyjny temat, ale także obecność wielu dzieł o wyjątkowej wartości artystycznej.
Temat śmierci zainspirował powstanie wielu arcydzieł sztuki polskiej XIX i XX wieku – kreacji m.in. Jana Matejki, Aleksandra Gierymskiego, Artura Grottgera, Jacka Malczewskiego, Tadeusza Kantora, Aliny Szapocznikow czy Andrzeja Wróblewskiego.