Swoje 75. urodziny obchodziła w miniony poniedzałek gwiazda światowego baletu – rosyjska tancerka Maja Plisiecka.
W związku z tą uroczystością w Moskwie odbył się specjalny wieczór baletowy, na którym superbalerina zafundowała swoim wielbicielom blisko trzy godziny tańca.
W pierwszej części występowali przede wszystkim, w klasycznym repertuarze, laureaci petersburskiego konkursu baletowego “Maja”. Bohaterem części drugiej był balet Teatru Wielkiego z Warszawy, który pokazał “Carmen”, przygotowaną przez szwedzkiego choreografa Matsa Eka.
W części trzeciej wystąpiły gwiazdy baletu z La Scali, Opery Paryskiej, American Ballet Theatre i moskiewskiego Teatru Wielkiego.
Sama artystka tańczyła aż dwa razy: najpierw fragment swojej “Isadory”, a później, w finale, premierowe dzieło do muzyki Bacha i Gunoda – “Ave, Maja”, przygotowane specjalnie dla niej przez Maurice’a Bejarta.
75-letnia artystka ma się jak widać świetnie i nie ma najmniejszego zamiaru schodzić ze sceny. [j.z]