Obrazy, rysunki i grafiki Michała Litkiwa, można zobaczyć w Muzeum Śląskim. Na swoją retrospektywną wystawę artysta wybrał – jak sam powiedział – perełki. To dobre określenie prac, z których najmniejsza ma wysokość 4 cm.
Najmniejszą są “Kuropatwy”. Ta akwarelka o wymiarach 3×4 cm, dla podkreślenia efektu, została oprawiona kilkoma małymi ramkami z tektury.
Litkiw w swoim dorobku ma także reliefy. Nie kamienne jednak, ale wyrzeźbione delikatnie za pomocą małego rylca na specjalnym papierze. Najpiękniejsze są te “czyste” – białe kształty wyżłobione na białym papierze. Obok nich są jeszcze reliefy kolorowe, zabarwione pastelami.
Wystawa czynna do końca listopada.