“Kurs Sublimacji” jest proba krytyki sztuki realizowanej przez artystę środkami sztuki – jako sztuka. (Podobnie jak krytyka filozofii jest realizowana przez filozofa jako filozofia). Jest to materiał, który nie tyle opisuje, co sam znaczy: artysta przede wszystkim “to robi”, to znaczy zachowuje się, wygłasza wykład, przygotowuje zarys programu. Wyraźne jest założenie „jednoosobowej” wykładni i odpowiedzialności – po prostu już jeden człowiek to może zrobić. Kluczowe pojecie to “sublimacja”: “psych. jeden z mechanizmów obronnych osobowości, polegający na przesunięciu popędu z celu, którego nie można zrealizować, na inny zastępczy obiekt lub czynność; fiz. chem. bezpośrednie przechodzenie substancji ze stanu stałego w stan gazowy” Sztuka i życie wobec siebie odwzorowują siebie, naśladują, zaprzeczają sobie. W części nie odróżniamy: co jest sztuka co jest życiem. Taki “fałszywy” kontekst: “wszystko da się oglądać z każdego punktu widzenia” to złudzenie poszerzenia perspektywy, w sumie niemożliwe staje się oglądanie bo nic nie jest oglądane. Pytanie o kontekst to pytanie moralne, pozostajesz w “społeczności” w sytuacji moralnej, ty wybierasz z “prawdziwości” i “fałszu” w proporcji. Poszerzenie perspektyw to dostrzeżenie prawdopodobieństwa sublimacji, to łamanie ograniczeń, przekraczanie, rozpychanie szczelin, używania życia jako narzędzia tworzenia sztuki i w odwrotnym porządku używania sztuki jako narzędzia tworzenia życia. Bo sztuka tworzy życie, a życie samo ktoś opisze albo opiszą w mediach.
Marek Sobczyk
1. WYKLAD 20 października 2003 (poniedziałek), godz. 18.00, sala kinowa Zachęty, wejście od tylu budynku, wstęp wolny
Miejsce
Używając pomocy technicznych: tablicy, schematu i tabeli określimy miejsce, w jakim się znajdujemy.
Imponderabilia
Co jest niezbędne, ale umyka, umyka określeniu ale umyka tez dosłownie.
Podstawowe słowa
Sztuka, artysta, granice sztuki, nazywanie, materiał, abstrakcja, dychotomia, dwie s, dzieło, sublimacja, proces, przemiana, podstawienie…