Polski Dom Aukcyjny Sztuka z Krakowa zaprasza na wystawę Witolda Urbanowicza pt. “Stare i nowe”.
Na krakowskiej wystawie zostały skonfrontowane stare i nowe obrazy Witolda Urbanowicza. Pokazane są prace z okresu malarstwa materii oraz obrazy z ostatnich kilku lat. Punktem odniesienia są rysunki dokumentujące przemiany wizji artystycznych Urbanowicza w ciągu półwiecza jego żarliwych zmagań ze sztuką.
Witold Urbanowicz urodził się w r. 1931 w Oszmianie (woj. wileńskie). Po wojnie, w latach 1950 – 1956 studiował na ASP w Krakowie. Był uczniem profesorów: Zygmunta Radnickiego, Zbigniewa Pronaszki, Czesława Rzepińskiego i Jonasza Sterna. Urbanowicz wystawiał po raz pierwszy z grupą przyjaciół, którą współtworzyli Barbara Kwaśniewska, Julian Jończyk, Janusz Tarabuła, Jan Wroński. Potem dołączyła do nich Danuta Urbanowicz. Do młodych artystów przylgnęły nazwy „Grupa Pięciu” i „Grupa Nowohucka”. Pod koniec lat pięćdziesiątych to właśnie oni współtworzyli jedno z najciekawszych zjawisk sztuki powojennej, jakim było malarstwo materii.
W r. 1959 na III Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Warszawie Urbanowicz pokazał Czarny Kwadrat, w tym też czasie rozpoczął pracę nad Srebrnym. Tworząc reliefy, artysta wykorzystywał zaschniętą farbę, mieszaniny kaszy, kawy i pigmentów, szmaciane ścinki, sznurki. Swoje obraz zszywał, wypalał, nasączał zaprawą, szlifował.
Dalszą drogę artystyczną Urbanowicza znaczą ciągłe odejścia i powroty od figuracji do abstrakcji, od uspokojenia form ku agresywnej ekspresji. Z kręgu zamkniętego systemu, jakim dla pełnego temperamentu malarza okazało się być malarstwo materii, Urbanowicz wyrwał się ku malarstwu ekspresyjnej figuracji inspirowanej surrealizmem. W kolejnych okresach malarz sięgał po różne środki wyrazu: geometryzował kształty, wykorzystywał collage, cytat prasowy, powracał ku kolorystycznej ekspresji.
W twórczości ostatnich lat artysta syntetyzuje dotychczasowe doświadczenia, powraca do malarstwa strukturalnego, łącząc je z ekspresyjnym kolorem i dynamiczną linią. W jednej z serii nowych obrazów nawiązuje do słynnego cyklu Kwadraty z początku lat sześćdziesiątych. Podejmuje temat vanitas, posługując się przy tym językiem abstrakcji – „komórkowymi” układami, kaligraficznymi znakami nieistniejącego pisma oraz grą zbrużdżonej, spienionej, reliefowo traktowanej faktury.
Wystawie towarzyszy bogato ilustrowany katalog z tekstami krytycznymi autorstwa Tomasza Gryglewicza, Anny Baranowej, Rafala Solewskiego i Janiny Kraupe.
Wystawa potrwa do 10 kwietnia 2004 r.