25 czerwca w katowickim BWA zostanie otwarta wystawa Grupy Przekaz, towarzysząca 11 Międzynarodowemu Triennale Tkaniny Łódź 2004.
Grupa Przekaz: Ewa Bergel, Maria Błotko-Kiszka, Renata Domke,Barbara Frankiewicz, Ewa Jędryk-Czarnota, Maria Lepszy, Violetta Malczyk-Kotarska, Grażyna Malinowska-Krakowczyk, Katarzyna Pasternak, Aleksandra Polanowska, Sonia Pryszcz-Botor, Ewa Rosiek-Buszki, Hanna Żywicka.
Grupa PRZEKAZ istnieje od trzynastu lat i skupiała do niedawna trzynaście artystek związanych z tkaniną. Zrobienie wystawy zbudowanej na podwójnej trzynastce zdradza poczucie humoru jej adherentek. Niestety, od bardzo niedawna jest ich o jedną osobę mniej – nieoczekiwany zwrot losu przeszkodził wymyślonej figurze.
Obecność grupy w pejzażu artystycznym Śląska potwierdzają systematyczne wystawy. Organizowane zazwyczaj na wyciągnięcie ręki, w Polsce południowej, przy każdej kolejnej podsuwają oku widza nowe układy, sposoby czy pomysły.
Uczestniczki dojrzewają nie tylko z wiekiem i doświadczeniem, ale w miarę wspólnej pracy i pokazów. Nabierają siły. Grupa ma zatem swoją wewnętrzną dynamikę, spowodowaną, poza wszystkim innym, różnicą wieku. Okazuje się, że dobrze jest sprzymierzyć ze sobą różne talenty, metryki i energie. Związek trzynastu osób nie był nigdy formacją ideowo-programową, nie stawiał barier, niczego nie wymagał i nic nie wykluczał.
Można raczej powiedzieć, że artystki się zeszły, aby na scenie sztuk wizualnych bronić swego miejsca i godności tkaniny, dbać o widoczność tej sztuki. Albo, żeby wspólnie dać wyraz “kobiecej” twórczości. Lub jeszcze po to, by instynktownie szukać odnowy i odświeżenia formy w praktyce przez artystów odsuwanej na bok. Reszta między nimi jest już tylko sprawą koleżeństwa, często przyjaźni, najczęściej wspólnotowości lekkiej, bo bez kodeksu.
Tkaczki szanują swoją odmienność i nie nawracają nikogo na własną pojedynczą wiarę warsztatową. Przeciwnie, ta grupa stale uczy samą siebie i wszystkich dookoła jak współpracować, że jest to możliwe i, co więcej, twórcze. Być może o tym właśnie chce powiedzieć jej tytułowe słowo “przekaz”. Bo, prawdę mówiąc, poza bardzo starymi prawdami nie mamy dzisiaj wiele więcej do przekazania. Także w sztuce. /Danuta Wróblewska/ (fragmenty tekstu z katalogu wystawy)