CSW Kino.LAB w Warszawie zaprasza na przegląd filmów François Truffauta. Pokazy odbędą się 5 – 6 (weekend) oraz 1, 8, 15, 22 lutego (wtorki).
Natomiast w piątek, 4 lutego w siedzibie Instytutu Francuskiego odbędzie się sympozjum poświęcone Francois Truffautowi, z udziałem Emmanuela Burdeau, redaktora nacz. Cahiers de Cinema (prowadzone przez Tadeusza Lubelskiego, Miesięcznik KINO).
Dwudziesta rocznica śmierci reżysera, którą obchodziliśmy w 2004r., jest okazją do przypomnienia kilku jego wielkich dzieł filmowych. Można mieć wrażenie, że o François Truffaut wiemy wszystko, jego twórczość filmowa ma wszak charakter uniwersalny i już od ponad 30 lat wywiera wpływ na kolejne pokolenia filmowców. Ten inspirator, pionier i „przywódca” Nowej Fali stał się właściwie symbolem kina francuskiego. Truffaut nie stworzył osobistego, rozpoznawalnego stylu (z równą łatwością kręcił kryminały, komedie rodzinne, a nawet obrazy science-fiction), ale jego filmy zawsze koncentrowały się wokół dwóch kwestii: pamięci i miłości.
Przegląd z konieczności ograniczony do kilku wybranych filmów reżysera rozpocznie się pokazem „Czterystu batów” – pełnometrażowego debiutu Truffauta, uhonorowanego Złotą Palmą w Cannes w 1959 roku – filmu, który stał się ucieleśnieniem, katalogowym wręcz przykładem kina nowofalowego. Pokazane zostaną również „Skradzione pocałunki” z 1968 roku – przedstawiające dalsze losy dorosłego już bohatera 400 batów, który podejmuje pracę w agencji detektywistycznej, „Gładką skórę” – jeden z ulubionych filmów reżysera, po „hitchcockowsku” opowiadający historię pewnego romansu, oraz jego trzy ostatnie filmy: „Ostatnie metro” – powikłaną historię teatralnego trójkąta miłosnego rozgrywającą się w okupowanym Paryżu, „Kobietę z sąsiedztwa” o niszczącej sile pożądania, które doprowadza do tragedii I „Aby do niedzieli” – pastisz amerykańskiego „czarnego kryminału”, przykład wyrafinowanej zabawy z konwencją.
Cena 10 zł.