Galeria Szalom w Krakowie zaprasza 10 lutego o godz. 18:00 na otwarcie wystawy rysunku Joanny Łątki pt. Opowieści Lizbońskie. Wystawa będzie czynna do 28 lutego 2005 roku.
"Znalazłam się w Portugalii przez przypadek, przypadek ten jednak odegrał ogramną rolę w moim życiu. Tak wielką, że chyba na zawsze tam zostanę… Dzisiaj mieszkam w mieście zaczarowanym, w mieście pełnym urokliwych uliczek i niesamowitych zakątków, w mieście gdzie życie płynie powoli a słońce świeci przez cały rok, w mieście, które wciąga do swojego wnętrza jak narkotyk, od którego nie można się już uwolnić…" Joanna Łątka
Urodzona w 1978 r. w Krakowie. Absolwentka Wychowania Plastycznego w Instytucie Sztuki Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Dyplom z rysunku w pracowni prof. Piotra Jargusza oraz aneks z grafiki w pracowni miedziorytu prof. Andrzeja Bębenka. Zajmuje się rysunkiem, grafiką.
Stypendium Sokrates/Erazmus Education Visual and Technologic – Portugalia.
Kurs ilustracji do książek w Centrum Sztuki Współczesnej w Fundacji Calouste Gulbenkain, Lizbona, Portugalia.
Co przed rysunkami i grafikami Joanny Łątki myśli Piotr Jargusz.
Za dużo odpowiedzi dostaje ten kto pyta, ale Pani Joanna Łątka patrzy. Świadomie i nieświadomie wraca do czasów gdy nikomu nie przychodziło do głowy pytać po co istnieje sztuka, ponieważ świat bez obrazów byłby po prostu niepojęty.
(…) Czy absolwentka najstarszej uczelni pedagogicznej w Polsce, Instytutu Sztuki z ważnymi wybitnymi artystami i w ważnym centrum Europy, z ważnym dyplomem artystycznym i pedagogicznym, autorka zauważonych prezentacji rysunku i grafiki jest skazana na sukces. Tak. Ale nie tylko w kategorii możliwości artystycznych……ale przede wszystkim w kategorii uważalności. W kategorii odwagi i determinacji.
Artystka przekonała mnie o swojej racji. Mówi: patrzę wiec jestem, ale tez ładnie nawiązuje do łagodnego patrzenia wielkich artystów- w jakieś odmianie małego polskiego realizmu lirycznego.
Czego szuka? Raju.
Są raje zewnętrzne i wewnętrzne. Może ten jest na zewnątrz, kiedy wychodzi się na ulice stale czekając na niezwykłą przygodę. Kiedy odnosi się wrzenie, ze do każdego kto się do nas zbliża jest zdolny przerzucić własny most I ludzka twarz, chłodem, gestykulując przejść w tego kogoś……..
W lubieniu obserwowania przechodniów na ulicy, wcielaniu się w ludzi w autobusach. I budzeniu się gdy wysiadają, poczym znów wniknąć w serce otoczenia, w wydarzenia, w życie ludzi. To jest realistyczna zabawa za której pomocy przenika się do transcendencji bytu I niekiedy aż do metafizyki.
Do jakiego Raju zmierza Joanna Łątka – nie wiem, ale jestem pewny, że trafi tam interesujący człowiek i artysta.