W czwartek 22 września o godzinie 19.00 w Galerii Art NEW media w Warszawie (ul. Krakowskie Przedmieście 41), odbędzie się wernisaż wystawy malarstwa Hanny Zawy-Cywińskiej „Zapisy”.
Wystawa będzie czynna od 23 września do 15 października w godz.11.00 – 18.00 (soboty 11.00 -14.00).
Najnowszy cykl prac artystki powstał w latach 2000 – 2005 i po raz pierwszy będzie można go zobaczyć w całości.
Hanna Zawa-Cywińska
Urodzona w Łomży. Studiowała dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, dyplom uzyskała w 1965 roku. W latach 1967-1994 mieszkała w Stanach Zjednoczonych. Studiowała reklamę i grafikę w State University of New York, dyplom otrzymała w 1981. W latach 1994-2004 mieszkała i pracowała w Szwajcarii. Od 2004 mieszka w Warszawie. Brała udział w ponad 150 wystawach zbiorowych oraz zrealizowała wiele wystaw indywidualnych w Stanach Zjednoczonych, Francji, Szwajcarii i Polsce. Jej prace znajdują się w zbiorach na całym świecie, miedzy innymi w: National Museum of Women in Arts, Washington; Muzeum Narodowym, Warszawa; Muzeum Sztuki, Łódź; Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Hunfeld, Niemcy; Muzeum Okregowym, Chełm; MIT Musseum, Cambridge; New England Center for Contemporary Art, USA; Tucson Museum of Fine Arts, USA.
Obrazy Hanny Zawy układają się w cykle, których tytuły to słowa-klucze do stawianych sobie przez artystkę problemów. Tablice, Relikwiarze, Megality, Kamienie – żeby przypomnieć tylko niektóre- wskazują zarówno na źródła przeżyć, wizualnych oczarowań, refleksji, jak i wiążą abstrakcyjne kompozycje z sensami symbolicznymi. Obrazy tworzone obecnie, tytułowane Zapis, zdają się być kontynuacją różnych cykli prac o bogatej chromatyce i zróżnicowanych fakturach – niekiedy pełnych form kojarzących się z prehistorycznymi rytami, częściej fascynujących samymi napięciami koloru i sensualnością powierzchni. Na takich właśnie rozmalowanych powierzchniach pojawiają się teraz tajemnicze, uporządkowane kształty, przypominające i układ drukarski wersów i odręczny zapis wiersza. Nie dowolnego – na każdym obrazie „zapis” jest odtworzeniem plastycznym strofy czy strof konkretnego utworu wybranego poety, Miłosza, Norwida, Pollakówny… Stanowią swoistą reprezentację wizualną poezji, nie można jednak ich odczytać. Cykl Zapisów jeszcze raz potwierdza oryginalność wizji Hanny Zawy, realizowanej przez nią konsekwentnie od początków twórczości. To ciągłe, w różnych okresach sięgające do innych tradycji, odnajdywanie siebie w dialogu ze sztuką współczesną i dawną. To poszukiwanie coraz to nowych możliwości wyrazowych, czujne wsłuchiwanie się w podpowiedzi odkrytego przez siebie tworzywa i poddawanie go własnym rygorom kompozycji, aby na obrazach dokonywać abstrakcyjnej syntezy swoich emocji i idei.
Wiesława Wierzchowska (fragment tekstu z katalogu towarzyszącego wystawie).