Zorganizowana przez Muzeum Narodowe w Krakowie wystawa „Marek Rostworowski w 10. rocznicę śmierci” ma na celu przypomnienie w „fotograficznym skrócie” działalność Marka Rostworowskiego jako fotografa, pisarza, autora wystaw i działacza związkowego.
Spuścizna publicystyczna Marka Rostworowskiego, zarówno ta, która ujrzała światło dzienne, jak i ta pisana „samemu sobie”, jest dowodem jak dalece interesowała go problematyka współczesności nie tylko pod względem artystyczno-kulturalnym, ale także społeczno-politycznym. Jako badacz wolał zagłębiać się w istotę dzieła sztuki aniżeli w jego metodologiczną analizę. Zdecydowanie bardziej interesowała go siła oddziaływania „obrazu” na człowieka niż kreowanie sztuki dla samej siebie. Kontemplując dzieło, poza oceną jego walorów artystycznych, szukał odpowiedzi na pytania: W czym przejawia się wolność
i odpowiedzialność artysty wobec Boga, wobec ojczyzny? Jaka jest zależność pomiędzy rozwojem talentu a uwarunkowaniami, w jakich przyszło artyście egzystować i jaki to ma wpływ na jego sposób myślenia? Na czym polega autentyzm w sztuce? Czy naśladownictwo można nazwać sztuką? Dokąd zmierza sztuka współczesna i jak należy rozumieć zagadnienie „kreowania destrukcji”?
Te myśli i im podobne w wielu wypadkach znajdowały bliskie pokrewieństwo ideowe z twórczością poetycką Cypriana Kamila Norwida, który był dla Marka Rostworowskiego wzorem sposobu myślenia o sztuce.
To właśnie „Myśl artysty” inspirowała Marka Rostworowskiego w jego poszukiwaniu tematów do wystaw, którymi w tak spektakularny sposób potrafił rozbudzać wyobraźnię Polaków.
Jego zasadą było działanie zgodne z przekonaniem że: [wystawa] „to jest zdanie sprawy sobie i innym z tych przeżyć, które domagają się czegoś więcej niż samo ich przeżycie”[MR]W swoich scenariuszach odnosił się do takich tematów jak: Naród, Solidarność, Męczeństwo, Współistnienie, Miłość, Świętość, Natchnienie, Natura, Śmierć – starając się odkryć zawartą w nich prawdę. Po dziesięciu latach, które upłynęły od śmierci Marka Rostworowskiegojego wystawy nadal uważane są za bezprecedensowe wydarzenia artystyczne i stanowią wzór dla młodych pokoleń.
Pod koniec życia w swoich notatkach „Samemu sobie”, Rostworowski napisał, że aby móc coś przekazać drugiemu człowiekowi, potrzebna jest wiara i harmonia z samym sobą. „Dziś wiem już z własnego doświadczenia, że nie jestem «sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem»
i że świat wraz z nami samymi wymyka się naszej myśli, sprowadzony pod «Rękę Boską» sprzeciwia się jej i tworzy absurdy.
Trzeba więc wyłączyć filozofowanie i uprawiać jedynie grę z rzeczywistością, albo wierzyć w jedność świata – pomimo sprzeczności”.
Słowa Cypriana Norwida, umieszczone na płycie nagrobnej Marka Rostworowskiego: „Niech prawda zawsze prawdę znaczy” będą nam przypominać to, co pragnął przekazać.
Kurator wystawy: Agnieszka Bromboszcz
Marek Rostworowski zmarł w Krakowie 24 maja 1996 roku.
Wernisaż wystawy: 28 kwietnia, godz. 18.00
Gmach Główny, al. 3 Maja 1
29 kwietnia – 28 maja 2006