Obszerna, retrospektywna wystawa fotografii Jindřicha Štreita, artysty należącego dzisiaj nie tylko do najważniejszych współczesnych fotografów czeskich, ale również do najwybitniejszych osobowości czeskiej kultury. Za swój życiowy temat artysta wybrał reportaż o ludziach w ich naturalnym środowisku. W liryczny sposób opowiada o życiu na prowincji, codzienności, gdzie w sposób naturalny pojawia się nowe życie, miłość i śmierć.
„Jego porywające tempo, entuzjazm i pracowitość zapierają dech. Do tej pory miał ponad 400 wystaw autorskich i wziął udział w niewiarygodnie dużej ilości pokazów zbiorowych, wydał 15 albumów fotografii dokumentarnej, zorganizował niezliczoną ilość wystaw innych autorów, o jego losach życiowych i pracy nakręcono kilka filmów krótkometrażowych, jego zdjęcia znajdują się w najważniejszych kolekcjach łącznie z Museum of Modern Art w Nowym Jorku, National Gallery w Waszyngtonie, Art Institute of Chicago, Victoria and Albert Museum w Londynie czy Ludwig Museum w Kolonii” – pisał o artyście Vladimír Birgus, fotografik i kurator wystaw, pisarz, wykładowca w praskiej FAMU, szef Instytutu Twórczej Fotografii na Uniwersytecie Śląskim w Opavie.
Jindřich Štreit (rocznik 1946) ukończył Wydział Pedagogiki Uniwersytetu Palackiego w Ołomuńcu i już w czasie studiów zaczął fotografować. W 1977 roku ukończył studia w Szkole Fotografii Artystycznej w Brnie. Kiedy w 1982 roku w Pradze Štreit wziął udział w wystawie nieuznawanych przez władzę artystów, został aresztowany i skazany na dziesięć miesięcy więzienia z zawieszeniem na dwa lata. W latach 90. nastąpiła radykalna zmiana: prześladowany fotograf stał się niemal kultową postacią czeskiej kultury i wykładowcą akademickim; obecnie jest docentem Instytutu Fotografii Twórczej Uniwersytetu Śląskiego w Opawie i Katedry Fotografii słynnej praskiej FAMU.
Galeria Bielska BWA, Bielsko-Biała, ul. 3 Maja 11
05.05.2006 r. – 28.05.2006 r