Dziś rozpoczyna się 59. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes. Polskę będą reprezentować dwa filmy: "Z odzysku" w reżyserii Sławomira Fabickiego i "Chłopiec na galopującym koniu" Adama Guzińskiego.
Polskie filmy są prezentowane w Cannes po raz pierwszy od dziesięciu lat. Ostatnim polskim obrazem pokazywanym na tym festiwalu był "Cwał" Krzysztofa Zanussiego (1996).
Obraz "Z odzysku" Sławomira Fabickiego pokazany będzie w Cannes w sekcji "Un certain regard", promującej twórczość młodych filmowców. Jest to historia mieszkającego na Śląsku 19-letniego Wojtka, który wychowuje się bez ojca. Chłopak zakochuje się w starszej od siebie emigrantce z Ukrainy. Dla Fabickiego film ten jest debiutem fabularnym. Młody reżyser zaistniał już w świecie filmu w 2001 roku, kiedy za etiudę szkolną pt. "Męska sprawa" nominowano go do Oscara. W filmie "Z odzysku" zagrali m.in. Jacek Braciak i Jerzy Trela.
"Chłopiec na galopującym koniu" w reżyserii Adama Guzińskiego będzie prezentowany w sekcji "Out of competition". To historia wypalonego twórczo pisarza Jerzego, który wraz z żoną Marią i siedmioletnim synkiem Jaśkiem zamieszkał z dala od miasta. Popadający w coraz większe kłopoty finansowe małżonkowie oddalają się od siebie. Nagle dowiadują się, że ich syn jest chory i musi pojechać na operację do miasta. W filmie tym zagrała m.in. Anna Seniuk.
Będzie jeszcze jeden akcent polski. W ramach mającego promować młode talenty festiwalowego przeglądu "European Showcase for New Talents" zaprezentowany zostanie krótkometrażowy film Macieja Majchrzaka pod tytułem "Pętla".
Tegoroczny festiwal w Cannes potrwa do 28 maja. O Złotą Palmę walczyć będzie 20 obrazów: 11 europejskich, trzy amerykańskie, dwa meksykańskie oraz po jednym z Argentyny, Chin, Algierii i Turcji.