W najbliższy weekend odbędzie się w Zamościu międzynarodowy festiwal Fortalicje 2006, który organizowany jest w lipcu każdego roku przez członków Teatru Performer. Podczas każdej edycji odbywa się kilkanaście performances, prezentacji butoh, koncertów muzyki improwizowanej i spektakli multimedialnych. "Sztuka intuitywna zasadza się na improwizacji wynikającej z twórczego uruchomienia intuicji". Jeśli można obrazowo wyjaśnić różnicę pomiędzy sztuką improwizowaną a intuitywną, posłużmy się odróżnieniem znaku od symbolu. Podział ten uwypukla najistotniejszy moment – dążenie artysty intuitywnego do stanu pewnej nieświadomości, przekroczenia wymiaru estetycznego w sensie "kultury estetycznej" i konotacji historycznych, w celu pozbycia się owych "podobieństw" i "analogii".
Paweł Dudziński: „Rytuał Intuitywny nie jest zestawem protez czy wytrychów, służących do sprawnego realizowania spektaklu. Nie polega on na precyzyjnym powielaniu jakichś wcześniej wyuczonych czynności. Jest rytuałem otwarcia się, za każdym razem innym, w zależności od czasu, miejsca i przestrzeni w spektaklu tak, by móc świadomie kreować i być na tyle czujnym, by dać się kreować powstającej sytuacji scenicznej.”
Tu być może tkwi powiązanie z japońskim butoh ("ja nie tańczę w tym miescu, ja staję się tym miejscem"), performance (moment "O" Warpechowskiego), teatrem okrucieństwa Artaud’a, audio art i etapem intuitywnym Stockhausen’a. Wszędzie tam pojawia się element "wejścia w dzieło", skupienia na procesie, pokazanie owego procesu a nawet wciągnięcie widza w dzieło. U Dudzińskiego aktor "totalny" czy muzyk intuitywny mają wspólną cechę – pomimo zewnętrznych wyraźnych różnic: dążenie do wyswobodzenia się z szablonu, do przekroczenia granic sztuki, która zajmuje się adaptacją danych i uwalnianych przez przyrodę przestrzeni w kierunku sztuki jako własnej perspektywy, jako autonomii. (tekst Anna Jedrzejewska).