Od 10 do 13 sierpnia 2006 odbędą się dni radości i sztuki na ulicach toruńskiej starówki. Od zbliżenia na niezależny teatr ukraiński, po filmy z Zambii, Kenii, Angoli i RPA. Od performerów z całego świata, po reprezentację wschodzących gwiazd polskiej sztuki współczesnej. Od Polskiej Antynagrody Roku – DYBY, po mroczny Morowy Korwód. 10 sierpnia startuje w Toruniu nowy – stary festiwal Bulwar Sztuki. Nowy, gdyż organizowany po raz pierwszy pod tą nazwą, jednoczy siły twórców festiwalu teatralnego Bulwar i prezentującego wiele sztuk – Letniego Festiwalu Grozy. Stary dlatego, że kontynuuje 3-letnią tradycję Bulwaru i LFG. Na kilka sierpniowych dni gotycki, stary Toruń stanie się sceną, na której zatriumfuje sztuka. W wielu odcieniach. Organizatorzy przygotowali dla widzów plejadę wydarzeń – występy teatrów ulicznych, filmy grozy, performance i prezentacje sztuki oraz nietypowe wydarzenia artystyczne.
Oba festiwale, które stworzyły Bulwar Sztuki, wrosły już w obraz letniego Torunia, stając się najważniejszymi punktami artystycznego lata w mieście Kopernika. Na teatralno – performerskim Bulwarze prezentowali się artyści ulicy z Norwegii, Słowenii, Francji, Hiszpanii czy hinduscy tancerze z grupy Milon Mela. Grali polscy klasycy offu – Porywacze Ciał czy Teatr Provisorium. Byli też performerzy, fotograficy i muzycy. Miasto stawało się naturalną sceną teatralną, scena na której jedni chętnie występowali, a drudzy chętnie uczestniczyli w ich prezentacjach.
Podczas Letniego Festiwalu Grozy Toruń zmieniał się w średniowieczne, mroczne miejsce, w którym królowała groza, ale serwowana z przymrużeniem oka. Pojawiali się Jeźdźcy bez Głowy i Białe Damy, ale także przeglądy ambitnych filmów grozy i thrillerów, pokazy unikatowego, niezależnego horroru ze świata czy akcje performerów i pisarze fantasy. No i Polskie Antynagrody „DYBY”, którymi honorowano najstraszliwsze postaci roku. Ich laureatami są takie sławy jak Andrzej Lepper czy Roman Giertych.
Bulwar Sztuki skupia najciekawsze nurty obu imprez. Pokaże zarówno teatralne eksperymenty, jak i ciekawą, młodą polską sztukę. Będzie ambitne kino oraz wielkie widowiska plenerowe wykorzystujące gotyckie zabytki Torunia. Festiwal zamierza – kontynuując tradycje obu imprez – nadal odkrywać dla widzów nowe przestrzenie dla sztuki w Mieście Kopernika. A tych, w zaułkach i zakamarkach gotyckiej starówki, a nawet… pod nią – jest co niemiara.