Pomysł na pierwszą edycję festiwalu w roku 2005 był pozornie prosty. Z wielkiego repertuaru siedemnasto- i osiemnastowiecznego wybrano bowiem jego część napisaną na instrumenty, w których dźwięk powstaje dzięki poruszeniu strun. Zapomniano na moment o instrumentach dętych i o ludzkim głosie. Jednak tylko ktoś, kto nigdy nie zagłębiał się specjalnie w tajemnice historii muzyki, mógł uznać ten pomysł za łatwy do zrealizowania. Po pierwsze, instrumenty strunowe i smyczkowe w baroku, to nie wyłącznie skrzypce, altówki, wiolonczele i kontrabasy. Dodajmy do nich violę da gamba, jej różne odmiany i zestawy; dodajmy lutnie we wszystkich swych wariantach, dodajmy harfy, lirone, viole d’amore, viole da braccio, liry korbowe, ich różne lokalne warianty; dodajmy wynalazki, które nigdy nie weszły do szerszego użytku jak violoncello da spalla albo baryton; na koniec dodajmy klawesyny, wirginały, szpinety, bo chociaż muzyk dotyka w nich klawiszy, to przecież dźwięk powstaje w wyniku pobudzenia strun.
Po drugie, nie jest może wielkim problemem zagranie muzyki barokowej, ale jest wielkim wyzwaniem uobecnienie jej wewnętrznej energii i nieprzewidywalności z chwili, gdy wykonywana była po raz pierwszy. Celem i estetycznym ideałem jest zagrać muzykę, którą dobrze znamy tak, jakbyś mieli z nią do czynienia po raz pierwszy, jakby dopiero zaczynała odkrywać przed nami swoje tajemnice, jakbyśmy byli uczestnikami procesu jej rozwoju, a nie zdystansowanymi obserwatorami i krytykami.
Tymczasowe ograniczenie do muzyki instrumentalnej nie oznacza, że festiwal zamyka się na sferę kulturowych znaczeń i idei. W siedemnastym i osiemnastym wieku, muzyka instrumentalna jest medium „znaczącym” – opowiada historie, snuje refleksje, wyraża i wzbudza emocje, modli się i filozofuje. Zadaniem festiwalu jest przerzucić pomost pomiędzy tamtym światem i naszym światem, sprawdzić, czy oni i my to ludzie z tej samej, czy już z zupełnie innej planety.
W tym roku dopuszczono do udziału w tym muzycznym rytuale, instrumenty dęte. Organizatorzy chcą tą drogą stworzyć możliwość pokazania instrumentów strunowych i smyczkowych w innej jeszcze roli, roli akompaniatora i uczestnika dialogu, bo bez tego opowieść o barokowych smyczkach i strunach pozostałaby niepełna i niewiarygodna.
22 września – 1 października 2006, Poznań