W najbliższy poniedziałek rozpoczyna się w Gdyni 31. edycja Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, na którym w konkursie głównym zostanie pokazanych aż 14 premier.
W tegorocznej edycji liczba zgłoszonych filmów nie tylko przebiła rok ubiegły, ale jest najwyższa od kilku lat. O statuetkę "Złotych Lwów" ubiegają się m.in. "Bezmiar sprawiedliwości" (reż. Wiesław Saniewski), "Chaos" (reż. Xawery Żuławski), "Chłopiec na galopującym koniu" (reż. Adam Guziński), "Co słonko widziało" (reż. Michał Rosa), "Czeka na nas świat" (reż. Robert Krzempek).
Widzowie zobaczą także filmy uznanych już reżyserów, m.in. "Jasminum" Jana Jakuba Kolskiego, "Kto nigdy nie żył" Andrzeja Seweryna, "Plac Zbawiciela" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego, "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" (reż. Marek Koterski).
Siedem filmów nadesłanych na festiwal zostanie pokazanych w ramach specjalnego pokazu "Panorama Polskiego Kina". Wśród nich znaleźli się m.in. "Dublerzy" w reż. Marcina Ziębińskiego i "Wieża" Agnieszki Trzos.
W konkursie filmów niezależnych znalazło się 20 obrazów, w tym "0101" (reż. Paweł Łukomski), "Polisz kicz projekt… kontratakuje" (reż. Mariusz Pujszo) i "Rajustopy" (reż. Robert Wist).
Przewidziano również pokazy produkcji absolwentów szkół filmowych, retrospektywny przegląd pięciu filmów Feliksa Falka i przegląd filmów niemieckich.
Odbędą się pokazy laureatów konkursu międzynarodowego i krajowego 46. Krakowskiego Festiwalu Filmowego, retrospektywa filmów scenarzysty Jerzego Stefana Stawińskiego (autor scenariusza do m.in. "Eroicy i "Zezowatego szczęścia") oraz pokazy filmów europejskich, które w Polsce nie są znane, a zdobyły uznanie na europejskich festiwalach filmowych.
Festiwal zakończy się 16 września.