W Katowicach odbędzie się wernisaż wystawy fotografii Antoniego Kreisa.
Fotografowanie to rodzaj kolekcjonerstwa, a fotograf to nic innego jak kolekcjoner czyli człowiek zbierający. Zbierający chwile, nastroje, zbierający wspomnienia, chowający w dokładnie poukładane oraz opisane pudełka i szufladki strzępy pejzaży, widoków, podobizn ludzi, emocji itd.
Ja zbieram drzewa.
Decydując się na ten rodzaj zbieractwa mam pewność, że nie ma możliwości aby w moich zbiorach znalazły się dwa takie same „eksponaty”. Nie ma na świecie dwóch takich samych DRZEW jak i nie ma dwojga takich samych LUDZI.
Dlaczego Drzewa? Może dlatego, że trochę zmęczyło mnie obcowanie z ludźmi. Rozczarowały codzienne kontakty z osobnikami, którzy wszystko wiedzą najlepiej.
A drzewa w przeciwieństwie do ludzi – ludziom są przyjaźni. Drzewo od wieków towarzyszy Człowiekowi. Jak pies, jak dobry przyjaciel. Daje schronienie, dach nad głową. Drzewo to tworzywo do produkcji naczyń, mebli, zabawek… Pozwala przetrwać zimę – daje ciepło. A w lecie daje cień. Cóż więcej? Jan Kochanowski siadał w cieniu lipy – ja ją fotografuję.
Antoni Kreis
Wernisaż wystawy: 7 lutego o godzinie 18.30
Galeria ZPAF
Ul. Warszawska 5, Katowice