Projekt wystawy obejmuje zaaranżowanie w przestrzeni gdańskiej Łaźni sklepu z odzieżą wzorowanego na salonach sprzedaży popularnych firm odzieżowych. Sklep ten różnić będzie się od swojego pierwowzoru tym, że Malina Tomaszewska eksponować będzie wszystkie swoje ubrania. Celem projektu nie jest zachęcanie do kupna znajdujących się w nim rzeczy, lecz pozbycie się na czas wystawy wszystkich ubrań, wyeksponowanie ich w formie przestrzennego, realistycznego obrazu.
Eksponowanie ubrań jest obnażającym gestem. Z pewnością naruszeniem pewnej granicy jest dla artystki eksponowanie osobistej bielizny, która będzie występowała w ekspozycji jedynie w postaci listy zaznaczającej ilość sztuk. Artystka na czas trwania wystawy zobowiązuję się zatem do ograniczenia swojej garderoby do jednej sukienki i najpotrzebniejszego, zapewniającego ciepło okrycia.
Pomysł wyeksponowania własnej garderoby to także próba analizy zjawiska własności. Utożsamianie się z rzeczami jest interesujące, uzależnienie od nich już nieco niepokoi. Gromadzenie ma zapewnić wolność dostatku, a stwarza niewolę nadmiaru.
Tomaszewska zastanawia się, co sprawia, że jasne, eleganckie sklepy wabią tłumy, potrafią oczarować swoją przestrzenią miliony. Podczas gdy prawdziwe, niekomercyjne galerie świecą pustkami, rzesze spędzają swój wolny czas w centrach handlowych. Może to potwarz dla artystów, może zaś wyzwanie dla współczesnej sztuki. Jesteśmy świadkami zmian kryjących się pod nazwami pojęć, galeria nie jest już nazwą jednoznaczną. Może przy tej okazji uwydatnia się znaczenie codziennie towarzyszących nam rzeczy jako elementów prawdziwej sztuki, a tym samym dzieł sztuki i artystów jako przedmiotów powszechnej sprzedaży.
Wernisaż wystawy odbędzie się 8 marca 2007 r. o godzinie 18.