W dniu 19 sierpnia 2007 zmarł w Warszawie Marek Kijewski. Nabożeństwo żałobne odbędzie się 28 sierpnia o godzinie 13.00 w kościele św. Karola Boromeusza na Cmentarzu Powązkowskim, a następnie urna z prochami zostanie złożona w Nowym Kolumbarium w pobliżu Alei Zasłużonych.
Marek Kijewski urodził się w 1955 roku w Gdańsku, zmarł 19 sierpnia 2007 w Warszawie.
W latach 1981-85 studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na Wydziale Rzeźby (dyplom w pracowni prof. Jerzego Jarnuszkiewicza). Wraz z Mirosławem Bałką i Mirosławem Filonikiem współtworzył formację artystyczną Neue Bieremiennost (1985-87). Od 1996 roku pracował razem z Małgorzatą Malinowską-Kocur, mieszkał i tworzył w Warszawie.
Tuż po studiach Marek Kijewski tworzył figuratywne rzeźby związane z nurtem Nowej Ekspresji. Jego prace i instalacje przestrzenne charakteryzowała ironiczna przewrotność, a ich tytuły były integralna częścią poetyki przekazu. Po koniec 1987 roku twórczość Kijewskiego wytraca ekspresyjność i figuratywną formę na rzecz kontemplacyjności, mistycznych dociekań i abstrakcji. Artysta po okresie upraszczania formy stopniowo pozbawiał swoje rzeźby wymiaru fizycznego, realizując prace z wykorzystaniem światła (jarzeniówki, neony). Wprowadzał też do rzeźb kolor (przede wszystkim barwę niebieską, czerwoną i białą) i jego symbolikę zaczerpniętą z pism prawosławnego teologa Pawła Florenskiego. To bardzo ważny motyw także w późniejszej twórczości Kijewskiego, artysta czyni bowiem z symboliki koloru jedno z podstawowych pól semantycznych swoich prac.
W połowie lat 90. artysta rozszerzył pole zainteresowań o obszar szeroko pojętej współczesnej kultury wizualnej, głównie kultury masowej i zaczął tworzyć prace z wykorzystaniem nieartystycznych materiałów, często zaczerpniętych z życia potocznego (np. Fred Flinstone z Knossos – beton, pianka poliuretanowa, pawie pióra, dojrzałe jeżyny cukrowe, zielone jeżyny cukrowe, rogi byka, guma; Portret Johna Cage’a – puszki po piwie, baranek marmurowy, prezerwatywy, guma; Jestem w ciąży – orzechy włoskie, sklejka, guma; Królowa Midas szuka Bugsa – klocki lego, beton, złoto, guma). To rozszerzenie pola zainteresowań szło w parze z kontynuacją wątków z kultury wysokiej, tropów prowadzących do kanonów kultury światowej, odniesień do filozofii i religii. Ta sfera sygnalizowana była użyciem szlachetnych materiałów, takich jak złoto płatkowe, brąz, środki halucynogenne, szlachetne kamienie oraz formalnym nawiązaniem do klasycznych form rzeźbiarskich, jak totem, obelisk, posąg, popiersie, pomnik konny. Zaskakujące połączenia tak różnorodnych materiałów, form oraz wątków i tradycji z repozytorium kultury wysokiej i niskiej tworzą niezwykle oryginalny, wysoce subiektywny, a zarazem wspólny nam wszystkim słownik znaczeń składających się na pełną sprzeczności duchowość ponowoczesnej epoki.
Kijewski/Kocur określają strategię czy metodę twórczą, którą posługują się od kilku lat, terminem SSS – surfing, skaning, sampling. Są to terminy dobrze znane użytkownikom komputerów, Internetu czy twórcom muzyki rap i techno, gdzie tło muzyczne skomponowane jest z odpowiednio dobranych sampli (próbek) utworów już istniejących.
Koncepcja ta pozwala nam na dokonanie swoistego – intelektualnego – surfingu kulturowego. Poruszamy się w tej przestrzeni, swobodnie skanując istotne, naszym zdaniem, elementy z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Takie pozbawione tożsamości fragmenty stanowią tworzywo, które podlega samplowaniu w komputerach naszej wyobraźni.
Bazując na elementarnej ikonografii, artyści tworzą prace o hybrydowej strukturze semantycznej, zestawiając wątki religijne i mistyczne z figurami pop kultury, takimi jak Simon Templer, Królik Bugs czy Flinstonowie, suprematyczne dzieła Kazimierza Malewicza z bitami komputerowymi, a Andy’ego Warhola z centaurem. Ich prace są atrakcyjne wizualnie, nie pozbawione wyrafinowanego humoru, a przede wszystkim inspirujące do wielorakich interpretacji i wkraczania na krzyżujące się w nich ścieżki szeroko pojętej współczesnej kultury.