W Warszawie odbędzie się retrospektywa twórczości Waleriana Borowczyka – polskiego artysty, którego prace, ze względu na jego działalność na emigracji i ówczesną sytuację polityczną Polski, pozostawały poza zasięgiem szerszej, rodzimej publiczności.
Retrospektywie towarzyszyć będzie wystawa prac reżysera (grafiki, rysunki, rekwizyty do filmów animowanych): obiektów z muzeum Musee de Chateau Annecy, która jest największą kolekcją związaną z twórczością Borowczyka.
Retrospektywa i wystawa mają za zadanie przypomnieć dorobek reżysera i ogromny wpływ, jaki wywarł na różne dziedziny filmu. Borowczyk uchodzi dziś w powszechnej świadomości za twórcę artystycznego filmu erotycznego, chociaż ta tematyka zdominowała tylko ostatnie kilka lat jego twórczości. Pełna retrospektywa twórczości reżysera pozwoli zburzyć ten upraszczający mit i przedstawić go, jako jednego z największych filmowych eksperymentatorów XX wieku.
Wydarzeniem towarzyszącym będzie konferencja wokół twórczości Borowczyka z udziałem m.in. jego żony Ligii Branice, autora monografii Borowczyka Daniela Birda, Marcina Giżyckiego, aktorów i współpracowników artysty. Konferencja odbędzie się w czterech odsłonach poświęconych różnym tematom związanym z postacią reżysera.
Walerian Borowczyk (1923 – 2006) jest jednym najciekawszych twórców filmowych minionego wieku. Przede wszystkim należy podkreślić jego zasługi w dziedzinie polskiej i światowej animacji. Pierwsze filmy animowane i eksperymentalne robił już na studiach na krakowskiej ASP, jednak sławę i miejsce w czołówce światowych animatorów zapewniły mu prace, które stworzył wspólnie z Janem Lenicą (Był sobie raz, 1957; Dom, 1958). Ich rewolucyjność polegała na udowodnieniu, że film animowany należy do sfery sztuki, a więc zdolny jest do wyrażania treści bardziej skomplikowanych niż infantylne historyjki przeznaczone dla najmłodszej publiczności.
Borowczyk traktował animację, jako formę sztuki, w której nie odżegnywał się od humoru, często absurdalnego. W jego pracach wyraźne widać inspiracje filmami trickowymi George’a Mélièsa i francuską awangardą lat dwudziestych. Wykorzystywał też fotografię – w jego filmach fabularnych animowane zdjęcia były często ważniejsze od rysunku. Aktorzy grający w jego filmach zmuszeni byli poddać się całkowicie jego woli. Podobnie jak Robert Bresson, Borowczyk pozbawiał swoje postaci psychologicznej głębi, ponieważ bardziej interesowała go odpowiedzią na pytanie „jak?” niż „dlaczego?”. Uchodzi za największego obok Bustera Keatona specjalistę tworzącego i ożywiającego rekwizyty. Jego filmy wpłynęły na twórczość całej generacji artystów m.in. Terry Gilliama, Petera Greeneway’a, a w dziedzinie animacji – braci Quay.
Kuratorzy: Bertrand Mandico, Pascal Vimenet, ze strony CSW: Urszula Śniegowska
Wystawa: Piwnice, 21 stycznia – 31 marca 2008
Przegląd filmów i konferencja: KINO.LAB, 22 – 26 stycznia
Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski
1 komentarz
extra