Kontrkultura – Zimna Lura czyli czy beznadzieja tego kraju wynika z tego, że nie odrobiliśmy tego co świat w 68 roku? 1 maja 2008 r., o godz. 18.00 w warszawskiej Galerii Otwock odbędzie się akcja Komuny Otwock. W programie również dyskusja i film.
Dla większości europejskiej ludzkości rok ’68 to nostalgiczne wspomnienie burzliwych narkotykowych eksperymentów zmiksowanych z psychodeliczną muzyką i [czasami] politycznym zaangażowaniem. A my co? A my możemy sobie powspominać antysemicką nagonkę Moczara… Ale skoro już wybiliśmy się na niepodległość, widać, jak bardzo jest ona niepełna i niedoskonała. Bez kulturowej zmiany nie będzie równouprawnienia, ekonomia będzie zapatrzona w PKB, a nie w jakość życia, nie powstanie partia lewicowa, bo polityka nie jest częścią dyskusji społecznej. Co zrobić, żeby nadgonić czas? I czy jest sens, skoro przepisy unijne wprowadzają różnymi bocznymi drzwiami zdobycze rewolty ‘68? Czy to wystarczy, żeby zmienić mentalność ludzi?
O tym i innym rozmawiać będą uczestnicy dyskusji:
Agnieszka Grzybek [Zieloni 2004]
Marek Sanczo Piekarski [Kolektyw Rozbrat]
Przemysław Wielgosz [Le Monde Diplomatique Polska]
Maciej Wiśniewski [Le Monde Diplomatique Polska]
A po dyskusji odbędzie się pokaz filmów Guy Deborda, twórcy Międzynarodówki Sytuacjonistycznej, autora rewolucyjnego Społeczeństwa spektaklu (1967), uznawanego za najważniejsze dzieło radykalnej krytyki społecznej od czasu Kapitału Marksa. Debord na wiele lat przed narodzinami ruchu alterglobalistycznego ukazał za pomocą pojęcia spektaklu represyjną jedność współczesnego świata i przeprowadził jegocałościową, bezwzględną krytykę.
Filmy Deborda zmuszają widza do aktywnego odbioru, samodzielnego konstruowania znaczeń, ukazują sprzeczności spektakularnego kapitalizmu, ale także jego ukrytą za pozornymi konfliktami (komunizm kontra wolny świat) jedność. Debord zmusza widzów do spojrzenia na siebie samych na nędzę swojego życia, ubóstwo egzystencji, maskowaną narracją spektaklu. Poza debiutem wszystkie filmy Deborda składają się głównie z filmowych cytatów, powstają przede wszystkim na stole montażowym, z nakręconego w innych celach materiału. Debord przenosi do filmu technikę przechwytywania cytatów, która była charakterystyczna dla jego pracy teoretycznej. W jego filmach fragmenty narracji spektaklu; kronik filmowych, wiadomości, reklam, plansze komiksów, hollywoodzkie produkcje układają się w nową całość o własnym politycznym wydźwięku. Bo twórczość filmowa jest dla Deborda zawsze praktyką polityczną, kino ma być narzędziem zmiany rzeczywistości, jak mawia Debord świat został już sfilmowany, teraz chodzi o to, by go zmienić.(Jakub Majmurek, Le Monde Diplomatique)
Galeria Otwock
Lubelska 30/32
Warszawa