Na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu w Edynburgu, który potrwa od 1 do 25 sierpnia 2008 r. wystawione zostaną trzy spektakle z Polski oraz, w ramach – Fringe Festival, pięć offowych projektów. Tak liczna teatralna reprezentacja naszego kraju będzie niewątpliwie dużą promocją nie tylko polskiego teatru, ale również całego dorobku naszej kultury.
Międzynarodowy Festiwal w Edynburgu to jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w Europie. Festiwal poszczycić może się nie tylko długą historią i tradycją, ale również bardzo szczytną genezą. Powodem jego powstania była wzniosła idea zjednoczenia poprzez kulturę powojennej Europy.
Przez cały sierpień Edynburg zmienia się w stolicę kulturalną Wysp Brytyjskich, a może i Europy. Co roku w mieście organizowane są liczne mniejsze festiwale, które opanowują całą aglomerację. Festiwal ściąga do szkockiej stolicy tysiące artystów, amatorów przedstawień i turystów z całego świata. Jednym z reprezentantów naszego kraju będzie Teatr Provisorium i Kompania Teatr – należący do najważniejszych zespołów teatralnych, działających poza oficjalnym nurtem.
W Edynburgu pokażą widzom głośną inscenizację Do piachu – spektakl na podstawie dramatu Tadeusza Różewicza, który jeszcze długo po premierze wzbudzał w widzach i krytykach bardzo silne emocje. Adaptacja utworu, przez wielu krytyków uznawanego za jeden z trzech najważniejszych polskich dramatów, zdaje się być wyborem idealnym. W jednej z recenzji, która ukazała się po polskiej premierze w 2003 roku, mogliśmy przeczytać: Jego [spektaklu- przyp. red.] siłą największą jest, że każdy szczegół, każdą scenę artyści Provisorium i Kompanii Teatr windują na wyższe piętra znaczeń, odrywając je od oddziału AK i odnosząc do partyzanckiego universum, do konfliktów całego świata (…).
Spektakl ma wszelkie predyspozycję, aby spotkać się z dużą przychylnością zagranicznych widzów. Temat podjęty przez Janusza Opryńskiego i Witolda Mazurkiewicza jest uniwersalny i zrozumiały dla każdego, niezależnie od czasów. Tę realizację dramatu Do piachu pojmujemy również jako swoistego rodzaju trzecią część tryptyku. Jest chyba jakaś tragiczna kontynuacja: od Józia z Ferdydurke, poprzez młodego Törlessa do wiejskiego głupka Walusia. To jakaś bolesna opowieść o kawałku naszej dwudziestowiecznej historii – mówią twórcy spektaklu.
Warto zauważyć, że Kompania Teatr Provisorium nie debiutuje na scenie festiwalu w Edynburgu. Kilka lat temu oczarowali już widzów głośnym spektaklem Ferdydurke, za który w 2001 roku twórcy otrzymali nagrodę Fringe First.