Jerzy Mazzoll na ostatnich warsztatach Olgi Szwajgier w Trójmieście wystąpił w podwójnej roli uczestnika i akompaniatora. W najbliższą niedzielę 1 czerwca w Gminie Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku podzieli się ze słuchaczami swoim doświadczeniem dźwięku podczas wieczornych Pieśni rezonansowych na klarnet basowy.
Mazzoll – klarnecista, kompozytor, popularyzator nowej muzyki; wielki indywidualista i bezkompromisowy poszukiwacz nowych form muzycznego wyrazu, wykorzystujący w swej grze zarówno elementy jazzu, folku, jak i muzyki współczesnej. Współpracował m.in. z takimi znakomitościami jak Django Bates, Peter Kowald, Peter Brotzmann, Jon Dobie, Alfred Harth, Jeffrrey Morgan, Vytutas Labudis, Tony Oxley, Olga Szwajgier, Tomasz Stańko, Zdzisław Piernik, Asaf Sirkis, Shamir Ezra Blumenkranz czy Kevin Zubek.
Współtwórca sceny yassowej; grał w wielu składach: Arhythmic Perfection, Knuth / Mazzoll, Miłość, Kazik i Mazzoll, Kury, Pieces of Brain, NRD, a także w projektach autorskich: Niebieski Lotnik, The Prozelits, Mazzoll & Diffusion Ensemble, Mazzoll Tow. Współautor najważniejszego, zdaniem krytyki, albumu polskiego yassu, płyty "a" grupy Arhythmic Perfection. Występował na scenach całej Europy, Rosji i Azji, trzykrotnie w Sali Kongresowej podczas Warsaw Summer Jazz Days, na Jazz Jamboree oraz innych festiwalach międzynarodowych, jak Jazz Baltica, SKIFF w St. Petersburgu.
Autor muzyki do wielu filmów (m.in. nagrodzonego w Gdyni Jutro będzie niebo Jarosława Marszewskiego), spektakli teatralnych, instalacji i performance. Jeden z twórców festiwalu YASS-NO. Pomysłodawca (wspólnie z Szajna Studio) i dyrektor artystyczny festiwalu muzycznego "art depot", odbywającego się od 2005r. w Gdańsku, Moskwie, Warszawie, Krakowie, St. Petersburgu i Rydze. Twórca teorii Arytmii (Arhythmic Perfection) i Nowego Systemu Zapisu. Dwukrotnie nominowany do "Paszportu Polityki"; laureat nagrody Miasta Gdańska w dziedzinie Kultury 2000 za całokształt pracy twórczej; uznany przez Jazz Forum za jednego z najciekawszych współczesnych polskich klarnecistów.
1 komentarz
to byl czad. piekne granie. i mazzoll i nieznani mi na razie z nazwisk kontrabasista i “deciak” byli odjazdowi. i sala i wszystko. dzieki za piekne wydarzenie i przezycie.