16 czerwca o godzinie 19.00 w Sali Nowej Centrum Kultury odbędzie się zakończenie sezonu w Teatrze Centralnym w Lublinie. Widzowie będą mogli obejrzeć spektakl Nic co ludzkie Sceny Prapremier InVitro.
Nic co ludzkie to nowatorski projekt trzech reżyserów: Pawła Passiniego, Piotra Ratajczaka i Łukasza Witt-Michałowskiego. Spektakl składa się z trzech części połączonych wspólnym tematem jaki stanowi zbrodnia. Każdy z artystów odpowie na zadane przez siebie pytanie, dotyczące stałości natury ludzkiej w sytuacji oprawcy, świadka i ofiary zbrodni.
Nic co ludzkie
Pewne tematy są w naszym kraju nietykalne. Nic co ludzkie porusza problemy holocaustu i pogromów żydowskich w powojennej Polsce, rozgrzebując to co wyjątkowo w Polsce zostało przemilczane. Spektakl oparty został na zeznaniach świadków pogromu kieleckiego, na wstrząsających relacjach byłych więźniów KL Auschwitz-Birkenau oraz na fragmentach książki Jana Tomasza Grossa pt. Strach.
Jako katolik – mówi jeden z bohaterów spektaklu Nic co ludzkie – czuję dyskomfort na myśl o tym jak, w jaki sposób rozwiązał ten problem zewnętrzny niemiecki zaborca, ale nie potrafię potępić tych, którzy w poczuciu potwornej krzywdy wyrządzonej całemu narodowi czuli niejaką satysfakcję z tego faktu. Nie potrafię sam w sobie stłumić poczucia pewnego zadowolenia. Nie potrafię i nie chcę nie cieszyć się z faktu odżydzenia polskiego krajobrazu. I uważam, że jestem wyrazicielem opinii przytłaczającej większości moich rodaków. Przypadków nie ma. Wszystko jest powiązane. Kto dziś jest katem, kto ofiarą, a kto świadkiem w Polsce? I czego jesteśmy świadkami?
Obsada: Joanna Król, Julia Krynke, Paweł Pabisiak, Szymon Sędrowski, Robert Zawadzki