W czwartek, 26 czerwca 2008 r. o godz. 19.00 w Galerii Art NEW media w Warszawie odbędzie się wernisaż wystawy Leszka Przyjemskiego zatytułowanej Museum of Histerics, 1968 – 2008. Wystawę będzie można oglądać do 19 lipca.
Tuż po remoncie Galeria Art NEW media przekształca się w siedzibę Museum of Histerics. Projekt Leszka Przyjemskiego obchodzi w tym roku czterdziestolecie istnienia i z tej okazji artysta przygotował specjalną odsłonę swojego jednoosobowego muzeum.
Fotografia, Archiwum Museum of Hysterics
Leszek Przyjemski urodził się w 1942 r. w Bydgoszczy. Po ukończeniu studiów malarskich na ASP w Gdańsku, zbuntował się przeciwko tradycyjnemu pojmowaniu sztuki. W Bydgoszczy 12 czerwca 1968 roku koło Wyspy Spichrzów wrzucił z Mostu Gdańskiego do wody kukłę w garniturze. Przedtem w obecności kolegi włożył do kieszeni tego garnituru otrzymany w maju dyplom ukończenia studiów artystycznych. Był to akt założycielski Museum of Hysterics, jednoosobowej instytucji poza-instytucjonalnej, istniejącej wszędzie tam, gdzie znajdował się jej założyciel.
Wyraźna niechęć do sformalizowanych kryteriów określania tego, kto jest artystą i co jest sztuką, charakteryzowała Leszka Przyjemskiego, jak i jego koleżanki (Zofia Kulik, Roksana Sokołowska i kolegów (Zbigniew Warpechowski, Andrzej Partum, Krzysztof Zarębski, Przemysław Kwiek, Anastazy Wiśniewski, Jacek Malicki) z legendarnego pokolenia, jedynego które można z całą pewnością określić jako Generacja ’68.
Przyjemski od końca lat 60. na swoich obrazach umieszczał własne teksty w stylistyce nawiązującej do transparentów ówczesnej propagandy, a od początku lat 70. robił czerwone transparenty z białymi literami układającymi się w prowokacyjne hasła jak np. KONTROLA, KRZYWA ROŚNIE czy ZWARIOWAŁEM. Były to jedne z niewielu polskich dzieł konceptualnych, które nie naśladowały stylistyki zachodnioeuropejskiej czy amerykańskiej, ale nawiązywały do polskiego kontekstu. Pod koniec lat 80. doszły do tego tablice metalowe z nazwami instytucji takich jak HOTEL POLONIA Szpital im. L.P. Artysta tworzył również przestrzenne obiekty w kształcie mapy Polski i hasłami nawiązującymi do sytuacji politycznej.
W 1971 r. w Galerii El w Elblągu odbył się Zjazd Marzycieli, podczas którego Przyjemski rozlepiał na murach swoją najbardziej znaną pracę MÓJ ULUBIONY KRAJOBRAZ. Taki tekst czarnymi grubymi czcionkami został wydrukowany na kartkach A4 na granicy bieli i czerwieni polskiej flagi narodowej.
Wydruk, Archiwum Museum of Hysterics (z katalogu : Leszek Przyjemski, Cały świat buduje Museum of Hysterics 1968-2006)
W 1969 r. powstała w Bydgoszczy Nieistniejąca Galeria „Nie” założona przez trzech artystów Romanowa, Wieteckiego i Wiśniewkiego, a na początku 1970 r. w tym samym mieście Leszek Przyjemski i Anastazy Wiśniewski powołali Nieistniejącą Przytakującą Galerię „Tak”. Przyjemski uzyskał pozwolenie na druk z Urzędu Kontroli Prasy i Widowisk czyli z cenzury. Afisz rozesłali do galerii i czasopism w całej Polsce, jednak jedynie tygodnik „Życie Literackie” opublikował tekst afisza w całości.
W 1972 r. w Galerii Sigma Uniwersytetu Warszawskiego Przyjemski i Wiśniewski zrealizowali akcję artystyczną pt. „Rozmowy Indywidualne”. Tytuł nawiązywał do rozmów przeprowadzanych przy przyjmowaniu do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. „Petenci” stali w kolejce i byli wpuszczani pojedynczo do galerii, której ściany i podłogę zajmowała olbrzymia flaga biało-czerwona. Tu Przyjemski przygotował niespodziankę Wiśniewskiemu. Wszystkie rozmowy zagłuszał dźwiękami hymnu komunistycznego „Międzynarodówka”, odtwarzanego z gramofonu nastawionego na pełną głośność.
Archiwum Museum of Hysterics, 2006 r.
Późniejsze wystawy indywidualne Przyjemskiego, jak np. „Trzeba być bezwzględnym towarzyszu” w Koszalinie nie uzyskiwały pozwolenia cenzury na otwarcie. Któregoś dnia pojawiło się u niego dwóch funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa i zagroziło mu, że „jeżeli nie zaprzestanie swojej działalności, to uderzą w rodzinę”. W 1981 r. wyemigrował do Niemiec Zachodnich, gdzie oprócz kontynuacji Museum of Hysterics zapraszał do zwiedzania prowokacyjnej GASKAMMER DES KUNST (Komory Gazowej Sztuki). Dzieła Przyjemskiego, tak jak Zofii Kulik i Przemysława Kwieka nigdy nie zostały zakupione do jakiegokolwiek z muzeów PRL, przez co narażone były na zaginięcie. Gdy znikają dzieła neoawangardy zaangażowane w kontekst społeczny, pozostaje najczęściej tzw. bezpieczna awangarda (np. malarstwo abstrakcyjne).
Galeria Art New Media prezentuje rocznicową realizację Museum of Hysterics, aby uzupełnić bolesną lukę w prezentacji artystów Generacji ’68.
Jerzy Truszkowski
1 komentarz
Bardzo ciekawa wystawa,obrazy przepełnione są odczuwaniem,i szeroką ekspresją.Obraz ma serce,i dusze,a to ogromna cecha tego geniusza…..