Do 28 września 2008 r. w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie można oglądać wystawę Współczesna sztuka belgijska. Między konstruktywizmem a figuracją.
Dla większości sztuka belgijska kojarzy się z wielkimi nazwiskami Rubensa, Van Dycka, Jordaensa. Dla bardziej wtajemniczonych nieobca jest sztuka Ensora, Masareela, Magritte’a, Alechinsky’ego czy też Luca Tuymansa. Dla wielbicieli abstrakcji i konstruktywizmu zaś, wiele znaczą poszukiwania Vantongerloo, Servranckxa, Peetersa, Decocka.
Rozległe pole zjawisk współczesnej sztuki w Belgii wyznaczają różne punkty odniesienia. Najistotniejsze napięcia zachodzą pomiędzy tradycją figuracji, naśladowania i reprezentacji rzeczywistości a tradycją abstrakcyjnej formuły, poetyki geometrii i dyscypliny konstrukcji. Wierne geometrycznemu porządkowi, kolorystyczne poszukiwanie Absolutu, próba oddania emocji w kamieniu czy obiektyw wyczulony na kwestie społeczne – oto ścieżki jakimi prowadzą nas Guy Vandenbranden, Luc Ledene i JanKé (Jan Keteleer).