Przemek Wojcieszek pracuje właśnie na jednym z wrocławskich blokowisk nad swoim najnowszym projektem, filmem Made in Poland. Zapowiedziany w programie 8. Międzynarodowego Festiwalu Nowe Horyzonty czwartkowy seans niespodzianka w Heliosie 7 o godzinie 24.00 to nic innego jak spotkanie z reżyserem i prezentacja części nakręconego już materiału (ekipa jest w połowie zdjęć).
Na pewno będzie można dowiedzieć się wiele o filmowej kuchni i docelowo porównać efekt końcowy, który trafi do kin, z kręconymi teraz scenami – najczęściej w kilku dublach.
Made in Poland to opowieść o wściekłym na świat ex-ministrancie Bogusiu, który tatuuje sobie na czole fuck off i z metalowym prętem rusza wzniecić rewolucję na blokowisku. Historia ta miała oryginalnie postać scenariusza filmowego, lecz pomimo usilnych starań nie udało się zgromadzić budżetu niezbędnego do nakręcenia filmu kinowego. W tej sytuacji autor zaadoptował tekst na potrzeby sceny. Teatralna wersja tej opowieści zrealizowana jesienią 2004 roku w legnickim teatrze była ogromnym i spektakularnym sukcesem. Przez wielu krytyków spektakl uznany został za jedną z najważniejszych premier w Polsce i o Polsce. Teraz historia Bogusia trafia w końcu na taśmę celuloidową.