8 sierpnia na ekrany kin wchodzi film w reżyserii Lee Isaac Chung Munyurangabo. Film został uhonorowany: Grand Prix Jury AFI Los Angeles International Film Festival 2007, MFF Cannes 2007 oficjalna selekcja Un Certain Regard, MFF Toronto 2007, MFF Rotterdam 2007, MFF Berlinale 2007.
Po kradzieży maczety z rynku w Kigali, nastoletni Munyurangabo i jego przyjaciel Sangwa, opuszczają miasto i wyruszają w podróż śladami przeszłości.
Munyurangabo chce pomścić swego ojca, który został zabity podczas ludobójstwa. W drodze towarzyszy mu najlepszy przyjaciel Sangwa, który chce odwiedzić rodziców. Uciekł z domu kilka lat temu i od tamtej pory nie miał kontaktu z rodziną. Chociaż chłopcy planowali zostać u rodziców Sangwy tylko kilka godzin, ich pobyt przedłuża się na kilka dni. Rodzice Sangwy nie są zadowoleni z wizyty Munyurangabo, ponieważ pochodzi on z innego plemienia, i ostrzegają syna, że Hutu i Tutsi wciąż są wrogami. Przyjaźń Munyurangabo i Sangwy zostaje wystawiona na próbę.
Choć tematem filmu jest zemsta, nie ma w nim przemocy. Natomiast dylematy dwóch nastolatków, poszukujących zemsty za śmierć rodziców jednego z nich, doskonale ilustrują podziały ruandyjskiego społeczeństwa.
Film został nakręcony w Ruandzie, a wszystkie role zagrali naturszczycy: ruandyjscy studenci, sieroty – ofiary ludobójstwa, uchodźcy – oni wszyscy stanowili zarówno obsadę, jak i ekipę filmową. Wiele scen w filmie zainspirowały historie z ich prawdziwego życia. Dzięki czemu film, choć zrealizowany przez twórcę z Zachodu, jest zaskakująco afrykański, zarówno w temacie, jak i wrażliwości.
Munyurangabo to pierwszy film fabularny zrobiony w języku kinyarwanda.