We wrześniu w warszawskim KINO.LABie, w nawiązaniu do daty 1. września – organizatorzy przygotowali dwa cykle filmów związanych tematycznie z tą datą – początkiem szkoły i edukacją (Witaj Szkoło!) oraz nawiązujących do II wojny światowej (Konspiracja). We wrześniu wznowiony zostanie także cykliczny pokaz Future Shorts – comiesięczny pokaz krótkich filmów fabularnych, animacj, teledysków niejednokrotnie nagradzanych na rozmaitych festiwalach na całym świecie.
WITAJ SZKOŁO!
Tym hasłem co roku atakują nas supermarkety entuzjastycznie nakłaniając do zakupów niezbędnych w trakcie roku szkolnego rozpoczynającego się 1 września. A przecież 1 września jest dla Polaków datą podwójnie obciążoną. Nieprzyjemną zarówno z perspektywy czasu historycznego (stąd jeden z wrześniowych cykli w KINO.LABie to Konspiracja), jak i mitologicznego. Czy to zbieg okoliczności, że rok szkolny (powracający rokrocznie jak żniwa przez co najmniej osiem lat życia każdego z nas) zaczyna się w Polsce w rocznicę rozpoczęcia II Wojny Światowej? Powiązanie represji, przemocy i edukacji to temat, który wkradł się do kinematografii po znajomości z literaturą. Ekranizacja Ferdydurke Gombrowicza, dzięki reżyserii Jerzego Skolimowskiego, chyba najdobitniej te związki unaocznia. Zmory, według powieści autobiograficznej Emila Zegadłowicza, skonfiskowanej przez prokuraturę krakowską w 1936 roku za zbyt śmiałe sceny erotyczne i fałszywy obraz systemu szkolnego w przedwojennej Polsce, świetnie oddaje wymowę oryginału, w którym sadystyczni, zidiociali nauczyciele, znęcają się psychicznie i fizycznie nad uczniami. Te czasy na szczęście minęły.
WITAJ SZKOŁO!:
Pała ze sprawowania, reż. Jean Vigo; Czterysta batów, reż. Francois Truffaut; Lekcja białoruskiego, reż. Mirosław Dembiński; Być i mieć, reż. Nicolas Philibert; Pan od muzyki, reż. Christophe Barratier; Zmory, reż. Wojciech Marczewski; Słoń, reż. Gus van Sant; Szkoła podstawowa, reż. Jan Sverak
KONSPIRACJA:
My Cichociemni. Głosy żyjących, reż. Piotr Kędzierski; Konspiratorki, reż. Paul Meyer