25 października w Teatrze Polskim w Poznaniu odbędzie się próba premiera spektaklu Biljany Srbljanović Szarańcza w reż. Pawła Szkotaka. W sztuce Biljany Srbljanović wszyscy są ofiarami – starzy, młodzi, rodzice, ich dzieci. Umiera rodzina, umiera samotny człowiek, umiera miłość i przyjaźń. Biljana Srbljanović pisze o pustce, o ludziach, którzy mają kłopoty z elementarną komunikacją, są bezduszni, egoistyczni, niespełnieni. Młodzi płacą za grzechy swoich rodziców, nie mają do kogo się odwołać, na kim się oprzeć, starzy schowali się za swoimi funkcjami – czy to ojca, czy matki, czy członka Akademii Nauk. Jedni i drudzy żyją odarci ze złudzeń.
Szarańcza to opowieść o jednej starości i wielu samotnościach. Pokolenie wczoraj jeszcze młodych ludzi, zestarzało się w okamgnieniu, w ciągu jednej nocy wszystko zaczęło zmierzać do swojego końca – powiedziała w wywiadzie autorka. – Nie bez znaczenia jest też nasz stosunek do tradycji, o której nie przestajemy mówić i wciąż ją niszczymy. Pokolenie młodych ludzi, między dwudziestym piątym a trzydziestym rokiem życia, przeżyło tu cztery wojny. U nas, kiedy doczekasz się pierwszej menstruacji, już wchodzisz w menopauzę. Starość u Biljany Srbljanović ma dwa oblicza. To starość fizyczna, nieuchronnie związana ze strachem przed śmiercią i duchowa, często ukryta pod szminką lub miną na pokaz.
Autor: Biljana Srbljanović
Przekład: Dorota Jovanka Ćirlić
Reżyseria: Paweł Szkotak
Scenografia i kostiumy: Izabela Kolka
Choreografia: Jacek Badurek
Opracowanie muzyczne: Bartosz Borowski
Premiera: 25 października 2008
Obsada aktorska:
Katarzyna Bieniek (Alegra)
Barbara Krasińska (Żana)
Kaja Nogajówna (Babcia Nadeżdy)
Małgorzata Peczyńska (Pani Petrović)
Magdalena Płaneta (Dada)
Anna Walkowiak (Nadeżda)
Piotr Kaźmierczak (Milan)
Wojciech Kalwat (Jović)
Piotr Szrajber (Fredi)
Andrzej Szubski (Maks)
Zbigniew Waleryś (Ignjatović)
Edward Warzecha (Simić)