Od 5 listopada w warszawskim Klubie Miłośników Filmu Rosyjskiego będą odbywać się pokazy filmów rosyjskich. O godzinie 17.00 zostanie pokazany film w reż. Andrieja Tarkowskiego Solaris. Film jest ekranizacją powieści Solaris Stanisława Lema. Choć powieść należy do gatunku science-fiction to Lem stawia w niej pytania uniwersalne. Podobnie czyni Tarkowski pytając o relację między poznaniem naukowym kosmosu a kondycją moralną człowieka.
Reżyser o filmie mówił: Bliska mi jest myśl autora powieści, że kosmos to nie ziemia powiększona do rozmiarów galaktyki. Jeżeli człowiek okaże się wewnętrznie nie przygotowany do czekających go w kosmosie niespodzianek, może to zakończyć się dla niego katastrofą. Film Lemowi się jednak nie spodobał: Uważałem, że kosmos jest siedzibą zjawisk i zagadek, które warto poznać, zaś intencją Tarkowskiego było pokazanie, że jest to miejsce bardzo nieprzyjemne, a nawet okropne, i że trzeba stamtąd jak najszybciej wracać na Ziemię.
Rzeczywiście, Tarkowski zdaje się sugerować, iż sens podróży kosmicznych nie tkwi w nich samych, ale w lepszym poznaniu ludzkiego życia na ziemi. Człowiek, który nie jest świadom piękna ziemskiej egzystencji, nie jest przeniknięty miłością – nie odniesie z poznawania kosmosu żadnych korzyści.
Film otrzymał w 1972 r. główną nagrodę na Festiwalu Filmowym w Cannes i w Karlowych Warach.
19 listopada, godz. 18
Cienie zapomnianych przodków (1964) reż. Siergiej Paradżanow 97 min.
Film powstał na podstawie książki klasyka literatury ukraińskiej Mychajły Kociubyńskiego Cienie zapomnianych przodków napisanej w 1911 r. Dzieło Paradżanowa pełne jest huculskiego folkloru, czerpie miejscowych legend, mitów i baśni. Sam Paradżanow wychowywał się w kręgu kultury ormiańskiej, gruzińskiej oraz rosyjskiej i ukraińskiej.
Bohaterami filmu są żyjący na terenie austriackiej Galicji na początku XX w. Iwanko i Mariczka – z dwóch zwaśnionych rodów.
Film obsypany został międzynarodowymi nagrodami.