Od 23 grudnia 2008 r. do 11 stycznia 2009 r. w Muzeum Narodowym w Krakowie oglądać będzie można kolejną odsłonę Galerii Żywej w Galerii Sztuki Polskiej XX wieku – w sali Expresja prezentowany będzie obraz Elżbiety Arend-Sobockiej Wigilia.
Tematyka związana ze Świętami Bożego Narodzenia ze względu na duchowe znaczenie była częstym źródłem inspiracji dla artystów i stała się – obok scen wielkanocnych – jednym z popularniejszych tematów w sztuce religijnej. W 1985 roku temat ten podjęła Elżbieta Arend-Sobocka. Jej obraz stanowi refleksję na temat Wigilii okresu stanu wojennego. Przy świątecznym stole zasiadła samotna postać, która w pełnym dramatyzmu geście chowa głowę w dłoniach i rozpaczliwie czeka na przybycie drugiej osoby, dla której przygotowane jest drugie nakrycie. Jest to aluzja do Wigilii wielu polskich rodzin, które podczas stanu wojennego samotnie zasiadały do Wigilii, bezskutecznie czekając na swoich najbliższych – internowane ofiary stanu wojennego. Dramatyzm sceny podkreśla światło palącej się świecy, którą ktoś postawił na oknie, w geście, który w tych trudnych czasach był swoistym, jednoczącym społeczeństwo manifestem politycznym. Tym razem jednak świeca rzuca światło, które zdaje się spływać na biały, odświętny obrus niczym strumień krwi, oddzielający tragiczną w swej samotności postać od czekającego na kogoś nakrycia.
Elżbieta Arend-Sobocka – w latach 1953-1956 studiowała w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych i w 1959 roku otrzymała dyplom w pracowni prof. Wacława Taranczewskiego. Początkowo uprawiała malarstwo abstrakcyjne – budowane z intensywnych plam barwnych. Z czasem skoncentrowała się na interpretowaniu codzienności, której nadawała sens symboliczny.
Muzeum Narodowe w Krakowie
Gmach Główny
al. 3 Maja 1, Kraków
1 komentarz
I have in My collection of art anoil painting made by the polish artist Elzbiet Arend Sobocka. IT is an oilpainting fr.o.m. 1975 Signed and inscribed on the back . I would like to know it’s value. With the frame It is 76/63 in size.I would be glad to Recife an anser fr.o.m. You.
Best regards Mirjana Smiljanic