Do końca stycznia 2009 roku w Galerii Muzalewska w Poznaniu można oglądać wystawę obrazów Koji Kamoji i Kajetana Sosonowskiego. Koji Kamoji jest polskiego pochodzenia, urodził się w 1935 roku w Tokio. Malarz, autor dzieł przestrzennych, interwencji w zastane miejsca w jakich uobecnia swoją twórczość. W swoim działaniu łączy poszukiwania w sferach duchowości oraz obrazowania Wschodu i Zachodu.
Od 1959 roku – po odbyciu studiów artystycznych w Tokio w Akademii Sztuk Pięknych Masashino – mieszka w Polsce. Studiował także w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Artysta jest mocno związany z kręgiem artystów skupionych wokół Galerii Foksal w Warszawie. Od 1966 roku współpracuje z Galerią Foksal. W roku 2004 w Galerii Muzalewska zaprezentował swoją solową wystawę Pejzaż – Deszcz. Wystawa obrazów drążonych (tworzonych od lat 60.) prezentowana była latem 2008 roku w Galerii Foksal pod tytułem Obrazy pruszkowskie. Drążone obrazy stanowią najdoskonalszy przykład ukonkretnienia dążenia autora, bezpośredniego odczuwania powietrza i przestrzeni, najdoskonalszego, jaki wskazać można w malarstwie.
Kajetan Sosnowski urodził się w 1913 roku w Wilnie, zmarł w Warszawie w 1987 roku. Od 1958 roku tworzył Obrazy białe, potem obrazy puste – monochromatyczne, świetliste. W odniesieniu do swoich zainteresowań nauką poszukiwał świata awizualnego, wnikającego w niewidzialne sfery rzeczywistości. Na szczególną uwagę zasługują obrazy szyte – Katalipomena tworzone począwszy od drugiej połowy lat 70. Do roku 1986. Były to kompozycje z pozszywanych kawałków płótna. Układy równowartościowe wykonywane w tej technice obejmują: Obrazy czarne (z lat 1982-1984), Obrazy z krzyżami (1982 rok).
Malarz dążył do stworzenia obrazów żyjących, były to obrazy chemiczne – Metalepseis – tworzone z użyciem krzemianu chlorku kobaltu – związku o barwie błękitnej, gdy pozostaje suchy, różowiejącego pod wpływem wilgotności. Na temat swoich obrazów szytych, artysta mówił: Len i bawełna to bezpośrednie produkty przemiany materii zachodzącej w roślinie, jej wymiany między ziemią a słońcem, przy której powstaje tlen niezbędny dla naszej egzystencji. Katalipomeny stały się hołdem dla doskonałości NATURY – ku uwadze i refleksji widza.
Galeria Muzalewska w Poznaniu
Ul. Głogowska 29/3 mieszkanie 6 – I piętro
Grudzień 2008 – styczeń 2009 roku