28 maja 2009 roku o godzinie 18.00 w Miejskiej Galerii Sztuki w Częstochowie odbędzie się wernisaż wystawy Bestiarium Józefa Wilkonia, która towarzyszyć będzie VII Dniom Książki. Na wystawie zaprezentowane zostaną ilustracje, grafiki i rzeźby artysty.
Na wystawie Bestiarium znajdą się prace z wielu lat twórczych Wilkonia, ilustracje z książek, które wielu widzów pamięta zapewne z dzieciństwa i z takich, które ukazały się tylko za granicą. Szczególną uwagę zwracają te rysunki i obrazy, które powstawały na nietypowych materiałach – tekturach czy papierze pakowym. Od wielu lat wystawa Bestiarium Wilkonia krąży po Polsce i świecie, pokazywała ją np. Narodowa Galeria Sztuki Zachęta w Warszawie oraz galerie w dużych miastach i małych ośrodkach.
Wystawa w Częstochowie będzie też miała swoją premierę. Po raz pierwszy zostanie tu pokazana nowa grupa rzeźbiarska – sześć drewnianych rzeźb zwierząt w klatkach, zatytułowana właśnie Klatki. To głos artysty o zniewoleniu i dążeniu do wolności. Jak mówi sam autor: Wypowiadanie się przez zwierzęta jest moją obsesją. Mam nadzieję, że czemuś to służy, że coś mogę w ten sposób wyrazić, powiedzieć o ludziach, używając zwierzęcia jako metafory.
Józef Wilkoń jest malarzem, rzeźbiarzem, grafikiem, ilustratorem książek. Urodził się w 1930 roku w Bogucicach koło Wieliczki. W latach 1949 – 55 studiował w Krakowie na Akademii Sztuk Pięknych – malarstwo oraz na Uniwersytecie Jagiellońskim – historię sztuki. Na jego dorobek składa się blisko 200 książek dla dzieci i dorosłych wydawanych w Polsce i za granicą. Na początku lat 90. artysta konsekwentnie poszukujący nowych środków wyrazu dla ilustracji zainteresował się rzeźbą, która stała się równie ważną dziedziną jego twórczości. Ponadto ilustruje czasopisma, projektuje pocztówki i gobeliny.
Wystawa prezentowana będzie do 28 czerwca.
Miejska Galeria Sztuki w Częstochowie
Częstochowa, Al. NMP 64
1 komentarz
Wstyd mi,że wcześniej nie zachwyciłam się, a powinnam.Na targach edukacyjnych w Poznaniu zobaczyłam wystawę i oniemiałam.Ile to można “wydziergać” z kawałka drewna.Chyba sama spróbuję.Zupełnie na marginesie dodam, że “sztuka przyrodnicza” bardzo leży mi na sercu.Szacun WIELKI.
Belferka Szwajka