Od 11 grudnia 2009 roku w kinach można zobaczyć film pt. Papryka, sex i rock’n’roll, który wyreżyserował Gergely Fonyó. Autobiografia Istvána Tasnádi zainspirowała sztukę Made in Hungária napisaną przez Miklósa Fenyö i została wystawiona w 2001 roku w József Attila Theatre. Spektakl podbił serca publiczności i stał się wielkim hitem, który po dziś dzień gromadzi pełną widownię.
Gergely Fonyó, reżyser filmu, widział spektakl i od razu zamarzył o jego filmowej wersji. Producent filmu, Ádám Neményi, także zakochany w sztuce, namówił Gergela Fonyó by podjął się reżyserii dzieła. Obaj wierzyli, że sztuka została stworzona do tego, by stać się filmem, że może przekroczyć przestrzenne i czasowe rozmiary teatru i zamienić się w coś prawdziwie nowatorskiego. Następnym krokiem był casting – Tamás Szabó Kimmel do roli zbuntowanego Mikiego został wybrany spośród tysiąca kandydatów. Tünde Kiss idealnie pasowała do roli Very, jego miłości. Zdjęcia kręcono w Budapeszcie.
Rodzice Miklósa Fenyö wracają na komunistyczne Węgry w połowie lat sześćdziesiątych, kiedy wszyscy inni uciekają na Zachód. Dla zbuntowanego Mikiego, ubranego w hawajską koszulę i z idealnie wystylizowanymi włosami, powrót z Ameryki i życie pod kontrolą komunistycznej dyktatury oznacza prawdziwy dramat. Jego dawni, węgierscy przyjaciele są zachwyceni jego pstrokatymi ciuchami, amerykańskim akcentem i kolekcją winylowych płyt Buddy’ego Holly.
Jego miłość z dzieciństwa traktuje go jednak chłodno i z dystansem, a lokalny macho Röné za nic ma jego rock’n’rollowe upodobania. Ale to nie wszystko. Kiedy miejscowe władze widzą, jaki wpływ na nastolatki mają jego roztańczone kroki i zmysłowa muzyka, zaczynają stanowczo protestować i wymyślają sposób na jego poskromienie… Ojciec Mikiego z wysokiego urzędnika państwowego staje się zwyczajnym obywatelem, a on sam po raz pierwszy w życiu musi przestrzegać reguły, które łamią jego własne zasady. Nie ma wyboru – bierze udział w lokalnym talent show… reszta to już historia rock’n’rolla.
Papryka, sex i rock’n’roll
w kinach od 11 grudnia