5 i 6 maja 2010 roku o godzinie 19.00 w Laboratorium Dramatu w Warszawie odbędzie się spektakl autorstwa Tadeusza Słobodzianka Malambo. Argentyńska historia w reżyserii Ondreja Spišáka.
Kowal Nędza to argentyński Doktor Faust, który podpisuje cyrograf w zamian za młodość i pieniądze. Pan Nędza jest przebiegły i trzy razy udaje mu się wykraść młodość dla siebie i swojego psa Biedy. Szatany przenoszą go za każdym razem w inne czasy, ale zawsze do jego ulubionej knajpy, gdzie śpiewa piękna Lola, można zatańczyć malambo, napić się tinto i zagrać w truko (karcianą grę, gdzie zwycięzcą zawsze zostaje największy łgarz) . Z baru dla pastuchów Nędza trafia do gangsterskiej knajpy, a wreszcie do współczesnej speluny. Czy to wystarczy, by Kowal zaspokoił głód życia i wolności? Czy świat idzie naprzód czy schodzi na psy?
Jeśli miałbym wskazać, który z tańców polskiej dramaturgii jest mi najbliższy, wybrałbym malambo Słobodzianka. Wolę taniec pastuchów tupiących w podłogę od chocholego tańca Wyspiańskiego i wyrafinowanych figur Mrożka. Jest w nim bowiem afirmacja życia i wolności na przekór wszystkiemu. Jest może naiwna, ale porywająca wiara w świat, gdzie honor to honor, słowo to słowo, a miłość to miłość, jak mawia Kowal. Gdzie Bóg, zamiast karać, tańczy z człowiekiem. (Gazeta Wyborcza)
Malambo. Argentyńska historia
Laboratorium Dramatu
Mokotów ul. Olesińska 21
5 i 6 maja 2010 roku o godzinie 19.00