29 maja 2010 roku o godz. 15.00 w Centrum Artystycznym Sztukarnia w Warszawie odbędzie się wernisaż wystawy Ewy Pazyny. Wystawa potrwa do 12 czerwca. Wernisaż jest częścią większego wydarzenia, tj. Pikniku Rodzinnego, który tego samego dnia (29 maja, od godz. 14.00 do 17.00) trwać będzie w Sztukarni. Podczas Pikniku na Warszawiaków czekać będzie wiele atrakcji, m.in. finał ogólnopolskiego Konkursu Literackiego Bajkopisarze do klawiatur!, na najlepszą bajkę inspirowaną rysunkami Ewy Pazyny.
Unikatowe rysunki Ewy Pazyny to pejzaże ze snów. Emanuje z nich niezwykły spokój, harmonia i lekkość. Baśniowe i tajemnicze zapraszają do wspólnej podróży. Zderzenie ascetycznej techniki (piórko i tusz, kredki) z niepohamowaną wyobraźnią oraz wrażliwością autorki daje znakomite efekty plastyczne i wręcz wymusza na widzu moment zatrzymania się i refleksji
Ewa Pazyna– rysowniczka, graficzka, ilustratorka. Studia w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego (dyplom w roku 1995) przeplatała działalnością artystyczną, doskonaląc styl rysowania charakteryzujący się wyczuciem formy i kompozycji oraz dbałością o detal. Na początku lat 90-tych nawiązała stałą współpracę ilustratorską z licznymi autorami oraz wydawnictwami publikacji archeologicznych w kraju i za granicą, szybko zajmując miejsce w czołówce rysowników specjalizujących się w tej dziedzinie.
Jednocześnie powstawały ilustracje do utworów literackich docenione na prestiżowych wystawach Współczesnej Polskiej Sztuki Książki oraz wystawie ilustracji dla dzieci Pro Bolonia.
W roku 2004 Ewa Pazyna została przyjęta do Związku Polskich Artystów Plastyków, zyskując swoją twórczością uznanie artystów profesjonalistów i krytyków. W 2006 r. prezentowaniem jej prac na terenie USA zajęła się galeria ilustratorska w Beverly Hills (Kalifornia) Studio magic art, zapoczątkowując transoceaniczny rozdział w jej karierze artystycznej.
Wyobraźnia, wrażliwość i maestria twórcza. Niezwykłe przestrzenie wypełnione dziwnymi stworkami, postacie, przedmioty i kształty oraz zatrzymane w kadrze opowieści, jakieś znajome, wywołujące skojarzenia, przypominające zasłyszane lub przeczytane w dzieciństwie baśnie. Rodzą się w snach by zmienić się w rysunkach w archetypiczne zbiory znaków, symboli, niedokończonych narracji oraz pozornie porwanych wątków. Czasem budzą niepokój, czasem uśmiech – zawsze zmuszają do zatrzymania się i refleksji – pobudzona fantazja, ulatuje, coś sobie przypomina, coś – jakby – kojarzy, poznaje … Rysunki Ewy ogląda się z prawdziwą przyjemnością – Janusz Opaska (historyk architektury).
Centrum Artystyczne Sztukarnia
Ul. Lewicka 10/7
Warszawa