Od 20 do 31 sierpnia 2010 roku w KINIE.LAB w Warszawie zostaną zaprezentowane cztery filmy Jima Jarmuscha: Kawa i papierosy, Truposz, Broken Flowers i najnowszy – Limits of Control.
Jim Jarmusch – amerykański reżyser i scenarzysta, określany często najbardziej europejskim z amerykańskich reżyserów. Jemu samemu zdarza się żartować, że ma nadzieję otrzymać kiedyś Oscara dla najlepszego filmu zagranicznego.
Jako nastolatek marzył o karierze pisarskiej i wyjechał do Paryża studiować literaturę. Tutaj odkrył kino Nowej Fali, dla którego porzucił studia literackie i całe dnie spędzał we francuskiej Filmotece. Po powrocie z Paryża początkowo zajmował się muzyką, później jednak podjął studia na wydziale reżyserii New York Univeristy. Wówczas poznał także Nicholasa Raya, reżysera Buntownika bez powodu, z którym się zaprzyjaźnił i został jego asystentem, a dzięki tej znajomości Jarmusch miał możliwość zrealizowania swojego pierwszego filmu – świetnie przyjętych przez krytykę Nieustających wakacji. Kolejne filmy – takie jak Poza prawem czy Mistery Train – ugruntowały jego pozycję najważniejszego niezależnego młodego reżysera ze Stanów Zjednoczonych, zdobywając nominacje i nagrody na najważniejszych festiwalach na świecie, m.in. do Złotej Palmy w Cannes.
Wyjątkowo charakterystyczni dla twórczości Jarmuscha są główni bohaterowie – outsiderzy, często wyjęci spod prawa, podążający własną ścieżką do niekoniecznie precyzyjnie określonego celu. Innymi rozpoznawalnymi cechami filmów reżysera jest nadawanie z pozoru błahym rzeczom, takim jak list, bukiet kwiatów, kawa czy papierosy, kluczowego znaczenia w rozwoju fabuły.
Jim Jarmush znany jest z pracy z różnorodną obsadą aktorską, a po sukcesach reżysera zwłaszcza w latach 90., marzeniem wielu artystów stało się wystąpienie w jego filmach – dotychczas pracowali z nim m.in. Roberto Benigni, Bill Murray, Johnny Depp, Isaach De Bankole, Gael Garcia Bernal, Steve Buscemi, Tilda Swinton, Winona Ryder, Julie Delpy, Cate Blanchett.
Reżyser w głównych rolach obsadza jednak nie tylko aktorów, ale także muzyków – dotychczas grali u niego Joe Strummer, Tom Waits, John Lurie, Iggy Pop, członkowie zespołów The White Stripes czy Wu Tang Clan.