16 września 2010 roku o godzine 18.00 w Galerii Apteka Sztuki w Warszawie odbędzie się wernisaż wystawy Anny Kordowicz-Markuszewskiej Wywczasy.
Człowiek słoń nad miską makaronu, samochód zaparkowany na dziedzińcu zamku, bazyliszek pożerany przez psowatego czy fortepian stojący na moście – te i inne motywy odnaleźć można w obrazach Anny Kordowicz-Markuszewskiej. Na neutralnych, jednobarwnych tłach porozrzucane przedmioty, ludzie, łodzie, architektura przypominają fragmenty kolorowych szmatek albo papierków z wydzieranek dla dzieci. Na pierwszy rzut oka to malarstwo abstrakcyjne. Perspektywa rządzi się tu własnymi prawami, wygina się i deformuje. Linearne struktury budują nieokreśloną przestrzeń.
Anna Kordowicz-Markuszewska chętnie maluje domy ze spadzistymi dachami, podwórka, pokryte zgniłą zielenią blanki murów. Kompozycje o starannej konstrukcji opierają się na nielicznych liniach pionowych zakłóconych dziesiątkami diagonalnych. Farba ma zróżnicowaną grubość – czasem kładziona szpachlą, kiedy indziej ukazuje prześwitujące, białe płótno.
Kurator wystawy Katarzyna Haber-Pułtorak mówi o artystce:
Markuszewska sięga do najlepszej tradycji. W jej obrazach odnaleźć można wpływy Dubuffeta i Stuarta Davisa. Widać tu dynamikę, temperament, bezbłędny instynkt malarski i przede wszystkim dekoracyjność – grzech niewybaczalny współczesnej sztuki.
Wystawa w Galerii Apteka Sztuki potrwa do 17 października.
16 września – 17 października 2010 roku
Galeria Apteka Sztuki
Al. Wyzwolenia 3/5, Warszawa