12 stycznia 2011 roku o godz. 20.00 w Klubie Alchemia w Krakowie odbędzie się recital Edyty Geppert, który zostanie połączony z muzyką Kroke.
Piosenek Edyty Geppert słucha się tak, jak intymnych zwierzeń. Kroke tworzy nowe, unikalne kompozycje, a także brzmienie niespotykane dotąd w muzyce żydowskiej. Piosenka inspirowana szeroko rozumianą kulturą żydowską.
Edyta Geppert – vocal
Kroke w składzie:
altówka, skrzypce, śpiew – TOMASZ KUKURBA
akordeon – JERZY BAWOŁ
kontrabas – TOMASZ LATO
oraz perkusja – TOMASZ GROCHOT
Często spotykam się z argumentacją, że moich piosenek trzeba słuchać uważnie, a podobno dzisiaj nie ma na to czasu. Mam nadzieję, że zawsze będą ludzie, którzy oczekują od piosenki czegoś więcej, niż tylko powodu do rytmicznego kiwania głową i grupowego podskakiwania.
Wierzę w piosenkę. W ciągu trzech minut można przeżyć dramat, zwątpienie, radość, ból …
Ale, żeby tak było piosenka musi być napisana przez autorów tworzących z potrzeby serca i umysłu, obdarzonych na dodatek talentem. A to zdarza się coraz rzadziej.
Edyta Geppert
Kroke oznacza w języku jidysz po prostu Kraków. Trzech absolwentów akademii muzycznej Jerzy Bawół (akordeon), Tomasz Lato (bas) i Tomasz Kukurba (skrzypce) po przejściu przez fazy muzyki klasycznej, jazzu i progresywnej skupili się na repertuarze z kręgu tradycji żydowskiej ze środkowowschodniej Europy oraz cygańskiej z Bałkan.
Dzięki wyczuciu klimatu i solidnemu warsztatowi, prędko zostali docenieni na Zachodzie. Przez dziesięć lat działalność wydali trzy albumy, a wystąpili u boku takich gwiazd jak Ravi Shankar, The Klezmatics, Van Morrison, na festiwalu Petera Gabriela czy pracowali dla Stevena Spielberga przy filmie Lista Schindlera. Teraz docenił ich Nigel.