17 czerwca 2011 roku w Lublinie (Hala Globus) i 19 czerwca w Warszawie (Sala Kongresowa) wystąpi jedna z najsłynniejszych pieśniarek świata Cesaria Evora.
Cesaria Evora jest laureatką nagrody Grammy (2004), odznaczona została Orderem Legii Honorowej. Jej płyty sprzedają się w ogromnych nakładach, na koncerty przybywają tłumy. Choć karierę zaczynała w latach 60., prawdziwą popularność przyniósł jej hit Sodade z początków lat 90. Nazywana jest Królową morny – muzyki łagodnej, delikatnej, ale przesiąkniętej smutkiem, nostalgią, czasem nazywanej oceanicznym bluesem. Morna jest jak blues, to jest sposób, aby przez muzykę wyrazić ból i cierpienie – mówi sama Evora. I dodaje: Morna mną zawładnęła i o czym tu więcej mówić.
Córka kucharki, wcześnie osierocona przez ojca, wychowała się w biednej dzielnicy portowego miasta Mindelo na Wyspach Zielonego Przylądka. Śpiewała od dziecka – morny i coladery, pełne tęsknoty i melancholii, opowiadające o trudach codziennego życia i walki o przetrwanie. Pasmo niepowodzeń i rozczarowań, brak muzycznego spełnienia sprawiły, że artystka zamilkła na wiele lat. Przełom w jej życiu wiąże się z osobą Jose de Silvy – agenta i producenta muzycznego, który na nowo rozbudził jej talent i zaprosił 47-letnią wówczas artystkę do Paryża, gdzie wydała swoje pierwsze albumy. La Diva aux pies nus i Distino di Belita to symbole ciężkiej walki o zaistnienie. Dopiero kolejny album, z tytułową piosenką Miss Perfumado, zdobył wielką popularność i stał się złotą płytą. Evora porwała i podbiła świat, została uznana za muzyczne odkrycie lat dziewięćdziesiątych.
Prywatnie niezwykle przywiązana do Cabo Verde i Mindelo, w którym nieprzerwanie mieszka. Niegdyś głodna i biedna, lekceważona i poniżana, dziś bogata, sławna i uwielbiana. Wciąż śpiewa boso – na pamiątkę dawnych czasów.