4 marca 2011 roku pojawi się w księgarniach nowa książka wydawnictwa Karakter Chalid al-Chamisi – Taxi. Opowieści z kursów po Kairze.
To książka dla tych, którzy chcieliby wiedzieć, dlaczego na egipskie ulice wyszli ludzie i wyjechały czołgi. Po Kairze jeździ 80 tysięcy taksówek. Kierowca każdej z nich zna – jak wszędzie w tym fachu – tysiące historii. Chalid al-Chamisi zapisał rozmowy z 58 kairskimi taksówkarzami. Opowiadają mu o największych bolączkach kraju: niedowładzie władzy, korupcji urzędników i bezkarności policji. Zwyczajni ludzie, kairscy taksówkarze, opisują szczerze, przejmująco i dobitnie, jak naprawdę żyje się w Egipcie: odnawianie prawa jazdy to droga przez mękę, spotkanie z drogówką oznacza utratę całodziennego zarobku, a ludzie żyją z dnia na dzień modląc się, żeby nie przydarzyła się im choroba albo inne nieszczęście.
Narrator książki, dziennikarz, opisuje też surrealistyczną wycieczkę po korytarzach władzy, którą odbył po to, by zadać niewygodne pytanie wyższemu urzędnikowi – i oczywiście nie uzyskać na nie odpowiedzi. Za to w mediach królują – znane i u nas – tematy zastępcze, jak na przykład wielki projekt Tuszka (gigantyczne i nieudane przedsięwzięcie irygacyjne zmierzające do stworzenia nowej doliny Nilu) albo luksusowe Taxi Stołeczne, przeznaczone dla obcokrajowców. W tym wszystkim Egipcjanie próbują żyć godnie, pięknie albo chociaż z poczuciem humoru.
Z Taxi wyłania się portret narodu w stanie wrzenia, na skraju wybuchu od co najmniej 30 lat. Jak mówi jeden z bohaterów książki:
Osiemnastego i dziewiętnastego stycznia właściwie nie stało się nic takiego (chodzi tu o tzw. rozruchy chlebowe ze stycznia 1977 roku, wywołane zniesieniem państwowych dotacji na podstawowe artykuły spożywcze – przyp. tłum). Zaczęła się rewolucja, ale widzi pan: nikt jej nie dokończył. Po tym wszystkim władza zasiała ludziom w głowach strach przed głodem. Żony zaczęły przytrzymywać mężów za ręce i mówić: Nie idź, bo nam dzieci pomrą. Oprócz głodu, co go zasiali w brzuchach Egipcjan, zasiali jeszcze strach, tak że każdy myśli sobie: A co mi do tej całej awantury?
Chalid al-Chamisi urodził się w Kairze, w 1962 roku. Jego matka była gwiazdą egipskiej telewizji, a ojciec poetą i pisarzem, uchodźcą politycznym. Oboje odeszli wcześnie, Chalida i jego siostrę wychowywali dziadkowie. W Kairze studiował nauki polityczne, potem spędził kilka lat na paryskiej Sorbonie. Pod koniec 1989 roku nagły napad tęsknoty za krajem przywiódł go z powrotem do Kairu, gdzie zaczął pracować jako dziennikarz i scenarzysta i założył własne wydawnictwo, działające przez pięć lat. Później powołał do istnienia firmę producencką i angażował się w projekty kulturalne.
Taxi, pierwsza książka Al-Chamisiego, wydana w 2006 roku odniosła sukces, który przerósł oczekiwania samego autora. Jak dotąd w Egipcie ukazało się już dwadzieścia jej wydań. Została przetłumaczona na dziesięć języków. Największe marzenie Chalida spełniło się – wreszcie może żyć z pisania.