19 marca 2011 roku o godzinie 17.00 w Galerii Sztuki Najnowszej w Gorzowie Wielkopolskim odbędzie się wernisaż pt. Niepoprawna sztuka peryferii. Nowocześni z Koszalina?!
Podczas wernisażu odbędą się 3 performance: Andrzeja Ciesielskiego i Stanisława Wolskiego Benefis II, Zdzisław Pacholski Siłownia oraz akcja Roberta Knutha pt. Boli mnie krzyż. Swoje prace zaprezentują: Andrzej i Michał Ciesielski, Kamil Jurkowski, Robert Knuth, Zdzisław Pacholski, Tomasz Rogaliński, Daniel Szlachtowski, Weronika Teplicka, Stanisław Wolski oraz team – Gall Podlaszewski, Wojciech Grela, Michał Kempiński.
Po wernisażu w ramach Laboratorium Sztuki Ryszard Ziarkiewicz wygłosi referat pt. Niepoprawna sztuka peryferii. Nowocześni z Koszalina?!, a także odbędzie się spotkanie artystów z publicznością.
Celem wystawy jest pokazanie nieznanej a ciekawej sztuki nowoczesnej tworzonej na peryferiach z dala od wielkich centrów, które skupiają na sobie cała uwagę publiczności i krytyki. Czas na odzyskanie peryferii, a przynajmniej zwrócenie uwagi na ich potencję i talenty oraz na fakt – może banalny, ale ważny – że właśnie na dalekich obrzeżach wielkie zmagania ze światem nabierają szczególnego znaczenia.
Wystawa prowokuje i stawia pytania o zachwianie równowagi kulturowej pomiędzy prowincją a centrum, które dziś są jak dwa obce światy. Czy prowincja w ogóle jest potrzebna centrum? A jeśli tak, czy nie jest ona jednostronnie drenowana i wysysana z talentów, energii i zasobów? Czy takie centrum jest potrzebne prowincji?
Są to pytania polityczne i artystów nie muszą na pierwszy rzut oka obchodzić. A jednak to od wzajemnych stosunków centrum jako dawcy norm i prowincji jako ich odbiorcy, wynika ostateczny sposób dostrzegania i rozumienia funkcji sztuki, akceptacji nowoczesnych postaw twórczych i różnorodności wypowiedzi na peryferiach, a więc od tych złożonych relacji zależy los artysty w Koszalinie, a pośrednio los całej społeczności lokalnej.
Nowocześni z Koszalina pośrednio odwołują się również do historii, którą Polacy zaczęli pisać na ziemiach przejętych po 1945 roku. Pierwszym istotnym dla lokalnej nowoczesności wydarzeniem są Plenery Osieckie (1963-1981) i działalność kilku miejscowych artystów z nurtu awangardowego – Jerzego Fedorowicza, Ludmiły Popiel, Ireny Kozery. Ta tradycja nie umarła podtrzymywana przez lata w dużej mierze prywatnie przez następne pokolenie artystów neoawangardy – Andrzeja Ciesielskiego, Stanisława Wolskiego, Zdzisława Pacholskiego. Po nich przyszli młodsi z tą samą potrzebą robienia nowoczesnej historii m.in. Robert Knuth, Weronika Teplicka, Tomasz Rogaliński. Po raz pierwszy razem z artystami są w tej grupie młodzi architekci i animatorzy Warsztatu Koszalin – Gall Podlaszewski i Wojciech Grela.
Drugim wydarzeniem są Dożynki z 1976 roku, które wpompowały w miasto ogromne pieniądze i zmieniły na zawsze jego urbanistyczny charakter. Dopiero wówczas z prowincjonalnego miasteczka Koszalin stał się nowoczesnym XX-wiecznym miastem. W tym zrywie modernizacyjnym również brali udział artyści. I to masowo.
Przytoczone wydarzenia mają charakter polityczny, ale na Ziemiach Odzyskanych nie mogło być inaczej. Powyższe przykłady mieszą się w nurcie polityki meta-modernizacji kraju, która w Koszalinie jest nadal podstawowym szkieletem tworzenia nowej tożsamości osadników i ich miasta, bo nie powstała żadna inna narracja, która mogłaby wyprzeć modernizm. Przykłady na jego żywotność można mnożyć: przygotowania do realizacji festiwalu Koszart – Sztuki w Przestrzeni Publicznej (jego inicjatorką jest uczestniczka wystawy Weronika Teplicka), pomysły na odkrywanie lokalnych historii w globalnym wymiarze (pokazywany na wystawie projekt Pomeranian Super Bunker), idea budowy centrum sztuki współczesnej lub muzeum sztuki nowoczesnej, projekty zmian urbanistycznych i funkcjonalnych centrum miasta – akcja Tak na Deptak etc.
wernisaż 19.03.2011, godz. 17.00
wystawa czynna do 21.04.2011 r.
Galeria Sztuki Najnowszej
Miejski Ośrodek Sztuki
ul. Pomorska 73
66-400 Gorzów Wlkp