17 marca 2011 roku w Muzeum Narodowym w Krakowie odbędzie się wernisaż wystawy pt. Na wysokiej połoninie: Sztuka Huculszczyzny – Huculszczyzna w sztuce. Tego dnia rozpoczyna się również Festiwal Huculski.
Na dzień 17 marca przypada 40 rocznicę śmierci Stanisława Vincenza –humanisty, prozaika, określanego mianem Homera Huculszczyzny.
Co wiadomo o Huculszczyźnie? Tyle co nic. Dlatego powstała ta wystawa – kilkaset prac opowiada o sztuce na temat Huculszczyzny oraz o sztuce Hucułów. Przypomina ich kulturę, tradycje, a także zafascynowane Huculszczyzną osoby, takie jak Stanisław Vincenz, który w tej kulturze dorastał, opisywał ją, odkrywał w jej mieszkańcach uśpione ślady życia dawnego.
Nawet dziś słowo huculszczyzna brzmi egzotycznie, tym bardziej więc dzika i odległa zdawała się ona ludziom, którzy na początku XIX wieku odkrywali jej urodę i opisywali obyczaje tamtejszych górali. Wyprawy turystyczno–artystyczne na Huculszczyznę nasiliły się na przełomie XIX i XX stulecia, a ich owocem są m.in. wspaniałe pastele Leona Wyczółkowskiego, który spędził lato 1910 r. w Jaremczu, szkice i obrazy Teodora Axentowicza, który podpatrywał huculskie tańce i obrzędowość, grafiki Edmunda Bartłomiejczyka, Władysława Skoczylasa, Gabrieli Rużyckiej, Józefy Kratochwilowej–Widymskiej, Stanisława Witkiewicza.
Niektórzy artyści pochodzili z Huculszczyzny i po zdobyciu wykształcenia w Wiedniu, Krakowie, Monachium powracali w rodzinne strony. Trzech z nich – Fryderyka Pautscha, Kazimierza Sichulskiego i Kazimierza Jarockiego – nazywano Hucułami, z powodu ich fascynacji tym regionem. Na wystawie zobaczymy sportretowanych przez nich Hucułów i Hucułki.
Ekspozycja jest okazją, by przypomnieć specyficzną kulturę huculską, czyli rodzimą sztukę i rękodzieło – wspaniałe szkliwione dzbany, talerze, misy, dekorowane scenami rodzajowymi kafle piecowe. Prawdziwym mistrzem w tej dziedzinie był Aleksander Bachmiński, najbardziej znany z garncarzy huculskich (zwrócił na niego uwagę cesarz Franciszek Józef na Wystawie Etnograficznej w Kołomyi w roku 1880).
W Gmachu Głównym zobaczymy też wyroby snycerskie – pięknie zdobione laski, toporki, świeczniki, krzyże ręczne i procesyjne, zestawy przyborów na biurko, a także stoły, krzesła, kredensy i szafy, które trafiały do wielu młodopolskich willi oraz pokazywane były na wystawach krajowych i zagranicznych. Będzie można obejrzeć wspaniałe tkaniny: kilimy, serwety, liżniki, haftowane bluzy, koszule, chusty oraz wyroby metalowe, takie jak: klamry, krzyże i krzyżyki, naszyjniki z krzyży. Huculi byli mistrzami w tworzeniu funkcjonalnych rzeczy z różnych materiałów.
Wystawa podzielona jest na części, poświęcone m.in. fascynacjom Hucułów muzyką, ich obrzędowości, przywiązaniu do wytrzymałej rasy górskich koni, czy ubiorom.
Wystawie towarzyszyć będzie bogaty program edukacyjny: spotkania, wykłady, projekcje filmowe, warsztaty (m.in. zdobienie kafli piecowych, lepienie bocianich łap z ciasta chlebowego, huculskie śpiewy tradycyjne z grupą Taklamaraszek, kurs języka huculskiego czy warsztaty z hipoterapeutami).
Wystawę zrealizowano przy udziale środków finansowych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
wystawa: 18 marca 2011–29 maja 2011
Muzeum Narodowe w Krakowie
Gmach Główny