14 maja 2011 roku odbędzie się prapremiera spektaklu Jednoręki ze Spokane w Teatrze Powszechnym w Radomiu.
Fabuła dramatu jest na pozór prosta i z lekka idiotyczna. Akcja rozgrywa się w małym, odciętym od świata hotelu przy jednej z amerykańskich autostrad. Tu poznajemy czwórkę bohaterów: jednorękiego Carmichaela, nieco dziwnego recepcjonistę Toby’ego i parę młodych handlarzy marihuany. Carmichael od 27 lat obsesyjnie szuka swojej utraconej w młodości lewej ręki. Do czego potrzebna mu ta ręka – nie wiadomo… Wiadomo jednak, że zrobi wszystko, by ją odzyskać… Czy mu się to uda?
Jak poprzednie dramaty McDonagha, tak i ten tekst wymyka się prostym klasyfikacjom. Jest w nim i czarny humor, i groteska, i świetnie skonstruowany, gęsty dramat psychologiczny. Niektórzy dopatrują się w nim klimatów rodem z Miasteczka Twin Peaks czy filmów braci Coen.
Jednoręki ze Spokane jest błyskotliwie napisaną sztuką o ludziach pogubionych, pokaleczonych – i psychicznie, i fizycznie. To opowieść o tym, że każdy z nas szuka sposobu na życie, celu, który – choć czasem nierealny – może stanowić napęd do działania i cały sens istnienia. McDonagh inteligentnie, celnie i boleśnie stawia przy tym pytania dotyczące granic normalności i patologii.
Martin McDonagh Jednoręki ze Spokane
przekład Klaudyna Rozhin
reżyseria Katarzyna Deszcz
scenografia Andrzej Sadowski
obsada: Janusz Łagodziński, Karolina Michalik, Marek Braun, Wojciech Wachuda
Teatr Powszechny
Plac Jagielloński 15
26-600 Radom