25 czerwca 2011 roku o godzinie 18.00 w Salonie Sztuki Dawnej i Współczesnej Space Gallery w Krakowie odbędzie się otwarcie wystawy pt.: Malarstwo Polskich Żydów. Wystawa towarzyszy 21. Festiwalowi Kultury Żydowskiej w Krakowie.
Na wystawie można będzie zobaczyć prace malarzy o doskonale opisanym dorobku, ale również dzieła twórców zapomnianych, odkrywanych na nowo dzięki coraz częściej podejmowanym badaniom nad tymi zjawiskami w polskiej sztuce, dla których wybuch II wojny światowej okazał się ostateczną cezurą. Są też na wystawie dzieła emigrantów, których dorobek – często niesłusznie – oceniany jest jako przynależny w całości kulturze innych krajów.
Wśród ponad 130 dzieł znajdują się obiekty wyjątkowe. Prezentowany na wystawie Pejzaż z wierzbami (Tyniec) Mojżesza Kislinga (1891-1953), krakowianina i wychowanka krakowskiej ASP, to jeden z trzech znanych historykom sztuki olejnych pejzaży tego wybitnego artysty z krakowskiego okresu jego twórczości. W istotny sposób dopełnia on dzieje polskiej sztuki przełomu XIX i XX wieku, w momencie poprzedzającym pojawienie się w Europie odgłosów kubistycznej awangardy, w której Kisling – przyjaciel Picassa i Modiglianiego, zajął po 1911 r. ważne miejsce.
Do polskiej kolonii artystycznej we Francji należała również Alicja Halicka (1894-1975), Eugeniusz Zak (1884-1928), Roman Kramsztyk (1885-1942), Henryk Hayden (1883-1970), Joachim Weingart (1895-1942) oraz Leopold Gottlieb (1879-1934). Gottlieb, absolwent krakowskiej uczelni, od 1904 r. osiadł w Paryżu stając się znaczącą postacią emigracyjnej elity Montparnasse’u i zarazem ogniwem łączącym środowisko paryskie z nowopowstającymi w Polsce grupami artystycznymi.
Maurycy Gottlieb (1856-1879), starszy brat Leopolda, zmarł w wieku zaledwie 23 lat, ale pozostawił po sobie dorobek, którego ranga zapewniła mu pozycję najwybitniejszego polskiego malarza żydowskiego pochodzenia. Na wystawie obejrzeć można Portret mężczyzny jego autorstwa, jedno z nielicznych tej klasy dzieł artysty znajdujących się w polskich zbiorach prywatnych.
Na wystawie zaprezentowano także obrazy Samuela Hirszenberga (1865-1908), wychowanka krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych, artysty odnoszącego się w swej twórczości do problemów związanych z miejscem diaspory w rzeczywistości społecznej Europy przełomu wieku XIX i XX. Niewątpliwą atrakcją wystawy jest jego praca Spinoza wyklęty, wykonana w technice pasteli wersja znanego płótna z 1907 roku. W podobny sposób rozumiał rolę swojego malarstwa związany z ruchem syjonistycznym Wilhelm Wachtel (1875-1942), urodzony we Lwowie absolwent krakowskiej ASP.
Przez większą część życia z Krakowem związany był natomiast Abraham Neuman (1873-1942) jeden z najzdolniejszych wychowanków szkoły Stanisławskiego autor wysmakowanych pejzaży. Dekoracyjnością odznaczają się obrazy urodzonego w Kamieńcu Podolskim Abrahama Weinbauma (1890-1943) malarza od 1910 r. mieszkającego w Paryżu, ale biorącego jednocześnie udział w wystawach organizowanych przez łódzkie Stowarzyszenie Start.
Ważne miejsce w ekspozycji zajmują płótna dwóch malarzy tego samego pokolenia – Romana Kramsztyka (1885-1942) oraz Henryka Haydena (1883-1970). Wczesna twórczość obu malarzy zdradza fascynacje sztuką Cezanne’a. Później każdy z nich wykształci odmienny styl i różny będzie zakres ich zainteresowań. Hayden, który inspirował się Ślewińskim, malował głównie pejzaże i martwe natury stopniowo odchodząc od impresjonistycznej estetyki w kierunku uproszczeń i geometryzacji. W twórczości Kramsztyka wyróżniają się akty i portrety.
Na wystawie obejrzeć można także prace Joachima Weingarta (1895-1942), którego droga na paryskie salony wiodła z wschodnio-galicyjskiego Drohobycza. Drohobyckie gimnazjum ukończył również Henryk Langerman (1896-1944) malarz bardzo zaangażowany w działalność środowiska artystycznego we Lwowie, gdzie osiadł w 1933 roku mając za sobą pobyt w Weimarze, Wiedniu i Paryżu.
Ekspozycję wzbogacają prace lwowskiego artysty Marcina Kitza (1891- 1943), a także Józefa Kownera (1895-1967), Jakuba Pfefferberga (1900-1941) i Jakuba Markiela (1911-1974). Niezwykle rzadkie w polskich zbiorach są przedwojenne dzieła Józefa Kownera, urodzonego w Wilnie, a następnie związanego z Łodzią. Środowisko łódzkie i krakowskie łączy osoba Jakuba Markiela. Ten urodzony w Łodzi absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w 1933 roku otrzymał stypendium i przeniósł się do Paryża. W czasie wojny, deportowany i osadzony w jednym z podobozów KL Auschwitz wykonywał rysunki dokumentujące życie w obozie.
Na wystawie nie zabrakło również prac Artura Markowicza (1872-1934), przedstawiciela starszej generacji krakowskich malarzy, ucznia Jana Matejki, który studia w krakowskiej SSP uzupełniał w akademii monachijskiej oraz Ecole des Beaux-Arts w Paryżu. Markowicz, znakomity rysownik, z mistrzostwem posługujący się techniką pasteli z upodobaniem podejmował tematykę związaną z życiem społeczności żydowskiej, stając się opiekunem dla całego pokolenia młodszych artystów. Jednym z nich był Jakub Pfefferberg (1900-1942), absolwent krakowskiej ASP, którego obrazy przedstawiały mieszkańców dzielnicy Kazimierz i architekturę krakowskich zaułków.
Na wystawie zaprezentowane będą również wybrane prace innych malarzy międzywojnia, m. in.: Jankiela Adlera (1895–1949), Adolfa Behrmana (1876-1943), Samuela Finkelsteina (1890-1942), Erno Erba (1878-1943), Jesekiela Kirszenbauma (1900-1954), Leona Lewkowicza (1890-1950), Maurycego Minkowskiego (1882-1930), Emila Schinagla (1899-1934), Natana Szpigla (1890-1943?), Anny Weingrun-Leiblich (1904-1994).
Zorganizowanie wystawy byłoby niemożliwe bez pomocy ze strony prywatnych kolekcjonerów, którzy udostępnili swoje zbiory. To dzięki ich pasji gromadzenia nielicznych ocalałych z wojennej katastrofy dzieł polskich artystów żydowskiego pochodzenia możemy poszerzać swoją wiedzę na temat oszałamiającego bogactwem różnorodnych zjawisk życia artystycznego przedwojennej Polski.
25 czerwca 2011 roku, godz. 18.00
Salon Sztuki Dawnej i Współczesnej Space Gallery
ul. św. Marka 7
Kraków